Adrian Zandberg kandydatem na prezydenta: – Parę dni temu, kiedy w mediach pojawiły się już przecieki, zatrzymała mnie na ulicy sąsiadka i zadała mi w sumie bardzo proste pytanie: Panie Adrianie, czy panu chce się kopać z tym koniem? Moja odpowiedź była równie prosta jak to pytanie: Tak, bo mam ich naprawdę serdecznie dosyć. Mam kompletnie dość tej szarpaniny, z której nic nie wynika, słuchania kto, kogo wsadzi do więzienia, sporów o nic – powiedział Adrian Zandberg.
Artykuł aktualizowany…