Pod koniec czerwca posłanka Razem Paulina Matysiak oraz pose Prawa i Sprawiedliwości Marcin Horała poinformowali o zainicjowaniu ruchu „Tak dla Rozwoju”. Od tego czasu w mediach temat jest szeroko komentowany. 1 lipca głos w tej sprawie zabrała sama Matysiak.
Paulina Matysiak komentuje współpracę z posłem PiS. ” Myślę samodzielnie”
– Nie, nie jestem piątą kolumną PiS. Nie jestem nową Moniką Pawłowską. Nazywam się Paulina Matysiak, jestem z tego dumna. Myślę samodzielnie. Wierzę w hasło, które jest takim hasłem partii Razem: inna polityka jest możliwa. Staram się właśnie teraz to hasło realizować – mówi Matysiak w nagraniu na Facebooku. Polityczka tłumaczy, że „chce współpracować z różnymi osobami, także takimi, które być może na lewicę nie zagłosują, ale dla których rozwój Polski jest ważny”.
Stowarzyszenie Matysiak i Horały. Sytuacja „trudna dla wielu kolegów”
Paulina Matysiak odniosła się także do reakcji kolegów z partii. – Też zdaję sobie sprawę, że ta sytuacja, związana z ogłoszeniem powstawia stowarzyszenia, mogła być trudna dla wielu kolegów zarówno z partii, jak i z klubu. Mogła im sprawić dużo przykrości, za to przepraszam. Być może ta komunikacja faktycznie tutaj zawiodła i można było to zrobić lepiej – wyjaśnia w nagraniu.
Ze słów Matysiak można wywnioskować, że nie planuje ulec naciskom i wycofać się ze współpracy z Marcinem Horałą. – Co do samego tego kierunku i tej decyzji i tego otwarcia się na osoby, które są zainteresowane takimi projektami, ja jestem pewna, ja w to naprawdę wierzę, podchodzę do tego mocno, można powiedzieć nawet ideowo – mówi Matysiak.
Paulina Matysiak – będzie wniosek o procedurę dyscyplinarną. Działała „wbrew woli władz Razem”
Partia Razem odcięła się od inicjatywy „Tak dla Rozwoju” założonej przez Matysiak i Horałę. „Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej” – czytamy na profilu Razem na platformie X.
Decyzję o zawieszeniu Matysiak na trzy miesiące podjęły władze klubu Lewicy. – Jeżeli Paulina Matysiak nie zmieni tej sytuacji, to czeka ją sroga kara w partii Razem. Inną kwestią jest klub i myślę, że jeżeli nie zrezygnuje z tej współpracy, zostanie z klubu usunięta – przekazał w rozmowie z RMF FM poseł Nowej Lewicy Andrzej Szejna, wiceszef MSZ.
