Pierwszy komentarz Joe Bidena pod debacie cytuje Sky News. – Ludzie, nie chodzę już tak swobodnie, jak kiedyś, nie mówię tak płynnie, jak kiedyś. Nie dyskutuję tak dobrze, jak kiedyś – powiedział prezydent USA podczas spotkania z wyborcami w Karolinie Północnej. – Ale wiem, co wiem. Wiem, jak powiedzieć prawdę, odróżniam dobro od zła – dodał.

Zobacz wideo Andrzej Kohut: Jąkający się Biden, wyjątkowo zdyscyplinowany Trump – debata prezydencka w USA

Debata Biden-Trump. Jest pierwszy komentarz urzędującego prezydenta

Biden zapewnił jednocześnie, że wie, „jak wykonać pracê” i „załatwić sprawy”. – Wiem, tak jak wiedzą miliony Amerykanów, że gdy upadasz, to wstajesz – powiedział. 

W czwartek Joe Biden i Donald Trump wzięli udział w debacie prezydenckiej. Zorganizowała ją telewizja CNN. Trump przekonywał w trakcie debaty, że Stany Zjednoczone pod rządami Bidena są krajem, który nie jest szanowany na świecie i nie radzi sobie z podstawowymi problemami, takimi jak inflacja czy imigracja. – On jest najgorszym prezydentem w historii naszego kraju. Zniszczył nasz kraj – mówił Trump, wskazując między innymi na chaos na świecie.

Demokraci zmienią kandydata? Ekspert: Mało prawdopodobne

Joe Biden był przez dużą część debaty zepchnięty do defensywy. Nawet gdy Trump stawiał niepotwierdzone faktami zarzuty, nie zawsze na nie odpowiadał. Często się też wahał, a czasem nie kończył wątku. W drugiej części pojedynku Biden był bardziej ofensywny, na przykład wtedy, gdy Trump nie chciał zadeklarować, że uzna wynik wyborów, jeśli je przegra. – Wątpię, że zaakceptujesz, bo z ciebie jest mazgaj – mówił do Trumpa. Komentujący debatę są zgodni, że Biden wypadł w niej źle. Wśród demokratów pojawiły się nawet głosy, że Biden powinien wycofać się z wyborów i ustąpić miejsca innemu kandydatowi. Członkowie sztabu Bidena już słaby występ prezydenta tłumaczyli między innymi przeziębieniem.

Zdaniem amerykanisty Andrzeja Kohuta, który komentował debatę w Gazeta.pl, istnieje małe prawdopodobieństwo, że Partia Demokratyczna zdecyduje o zamianie kandydata. Wynika to przede wszystkim z małej ilości czasu. – Wymiana kandydata oznaczałaby zaprzepaszczenie infrastruktury i konieczność budowania jej na nowo. To jest pierwszy problem. Drugi problem jest taki, czy zgodziłby się na to Joe Biden. Wydaje się, że jest silnie przekonany co do skuteczności w walce z Donaldem Trumpem – mówił ekspert. 

Udział
Exit mobile version