O co chodzi: Adam Bodnar już jakiś czas temu zapowiedział pomysł złożenia tzw. czynnego żalu przez neosędziów, którzy wzięli udział w procedurze awansowej, ale nie byli zaangażowani w łamanie praworządności. W związku z tym osoby, które dobrowolnie wróciłyby na swoje poprzednie stanowiska, uniknęłyby postępowań dyscyplinarnych. Jak zwrócili uwagę dziennikarze TOK FM, stworzenie ustawy i przeprowadzenie jej przez proces legislacyjny zajęłoby bowiem wiele czasu i wymagałoby podpisu Andrzeja Dudy, a to ostatnie jest mało prawdopodobne. 

Stowarzyszenia sędziowskie zaapelowały więc do neosędziów, aby samodzielnie i niezwłocznie zwrócili się do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara z wnioskiem o powrót na poprzednio zajmowane stanowiska. „Samodzielna rezygnacja z nieprawidłowo uzyskanych kolejnych stanowisk sędziowskich pozwoli na podjęcie działań naprawczych już dziś, bez konieczności dalszego oczekiwania na zmiany legislacyjne” – zaznaczono w apelu opublikowanym przez Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Adam Bodnar zadeklarował pełną współpracę w tej kwestii.

Zobacz wideo Małgorzata Paprocka: Tak, rozmawiałam w sprawie ustawy o KRS z ministrem Bodnarem

Refleksja neosędziów o KRS: Sędzia Waldemar Żurek z Krakowa, który jest wicedyrektorem Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury ujawnił w rozmowie z TOK FM, że zna osoby, które żałują, że poddały się procedurze przed neoKRS. – Dziś plują sobie w brodę i zadają sobie pytanie: „Po co ja w to szedłem? Nie słuchałem autorytetów prawa”. Dlatego uważam, że trzeba dać im tę szansę, ale trzeba też ich zachęcić. Zachęcamy: dołączcie z nami do reformy państwa dzisiaj. Winy wam zostaną odpuszczone, błędy, które popełniliście zostaną wam odpuszczone – zarówno prawnie, jak też moralnie – zapewnił sędzia.

Więcej informacji na temat neosędziów znajduje się w artykule: „Prawnicy po spowiedzi w Kancelarii Premiera. 'Neosędziowie wracają, skąd przyszli'”.

Sprawdź źródła: TOK FM, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, Adam Bodnar.

Udział
Exit mobile version