Waloryzacja rent i emerytur 2025 de facto już ruszyła. Choć oficjalnie podwyżka następuje od 1 marca, to w związku z takim a nie innym układem kalendarza w tym roku, część seniorów dostała już wyższe świadczenia. Dotyczy to osób, które pobierają emerytury 1. dnia miesiąca, a jak wiadomo, tym razem 1 marca wypada w sobotę, czyli w dzień ustawowo wolny od pracy. W takiej sytuacji wypłaty realizowane są z wyprzedzeniem i seniorzy otrzymują pieniądze 27 lub 28 lutego.

Przypomnijmy, że w tym roku wskaźnik waloryzacji wyniósł 5,5 proc. To oznacza, że minimalna emerytura wzrośnie z dotychczasowych 1780,96 do 1878,91 zł brutto. Niestety wielu seniorów nie łapie się nawet na tę kwotę. Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że na koniec 2023 roku blisko 400 tys. osób pobierało świadczenie w kwocie niższej niż minimalna emerytura.

Według części ekspertów, aby zredukować problem tzw. groszowych emerytur, warto zastanowić się nad wprowadzeniem obywatelskiej emerytury. Miałaby być ona wypłacana wszystkim osobom, które osiągnęły wiek emerytalny, niezależnie od tego, jaki miały staż pracy i jaka jest wysokość zgromadzonych składek.

Emerytura obywatelska od lat funkcjonuje w Kanadzie. Świadczenie nie jest wysokie, wskutek czego i tak trzeba zatroszczyć się o pieniądze w ramach innych filarów emerytalnych, ale seniorzy nie muszą obawiać się życia w skrajnym ubóstwie.

Polacy podzieleni ws. emerytury obywatelskiej

Czy podobne rozwiązanie powinno funkcjonować w Polsce. Z badania SW Research dla „Wprost” wynika, że jesteśmy w tej sprawie podzieleni. Na „tak” jest 44,6 proc. ankietowanych. Niewiele mniej, bo 39,4 proc. jest przeciwnikiem wprowadzenia emerytury obywatelskiej w naszym kraju. 16 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

Udział
Exit mobile version