„Czy pana/pani zdaniem, religia powinna być nauczana w szkołach publicznych czy też nie?” – zapytało Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) w najnowszej edycji badania realizowanego od 1991 roku. 

Ankietowani mieli do wyboru odpowiedzi „zdecydowanie tak”, „raczej tak”, „raczej nie, „zdecydowanie nie” i „trudno powiedzieć”.

Ponad połowa badanych jest za realizacją lekcji religii w szkołach publicznych. Odpowiedź „zdecydowanie tak” wybrało 26 proc. respondentów. Jedna czwarta z nich wskazała odpowiedź „raczej tak”. 

Niemal ćwierć ankietowanych była zdecydowanie przeciwna temu rozwiązaniu. 18 proc. uczestników badania wybrało opcję „raczej nie”, a 6 proc. „trudno powiedzieć”.

Lekcje religii. Rośnie liczba przeciwników nauczania przedmiotu

CBOS sprawdziło też, jak wyniki tegorocznej ankiety mają się do wyników poprzedniego badania, przeprowadzonego w 2008 roku. Na przestrzeni 16 lat wzrosła liczba zdecydowanych przeciwników nauczania religii w szkołach publicznych – z 17 do 25 proc. ankietowanych. 

Ostatni tak wysoki wskaźnik osób przeciwnych ujęciu religii w programie nauczania CBOS odnotowało w 1993 roku. Przez kolejne edycje badania – w 1994, 2007 i 2008 roku odsetek utrzymywał się maksymalnie na poziomie 22 proc. 

Jednocześnie przez ostatnich 16 lat odnotowano spadek zwolenników lekcji religii w szkołach publicznych – z 65 do 51 proc. Dzisiaj ta grupa respondentów jest też mniej liczna niż w 2007 roku, gdy za nauczaniem religii było 72 proc. badanych. 

Religia w szkołach. Zmiany nauczaniu od przyszłego roku szkolnego

W szkołach publicznych nauka religii i etyki będzie się odbywać w wymiarze jednej godziny lekcyjnej tygodniowo, przed lub po obowiązkowych zajęciach edukacyjnych – zakłada projekt nowelizacji rozporządzenia, który we wtorek trafił do konsultacji. 

Zmiana ma wejść w życie od przyszłego roku szkolnego.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version