Nieoficjalne doniesienia: „Politico” poinformował w środę 2 kwietnia, że Donald Trump przekazał swoim współpracownikom, w tym członkom gabinetu, że Elon Musk odejdzie „w nadchodzących tygodniach”. „Obaj zdecydowali w ostatnich dniach, że wkrótce nadejdzie czas, aby Musk powrócił do swoich firm i przyjął rolę drugoplanową” – opisuje portal. Zdaniem trzech informatorów, prezydent USA pozostaje zadowolony z działań szefa Tesli i jego działań w związku z Departamentem Efektywności Rządowej (DOGE), którym kieruje. 

Co dalej z Muskiem: Jeden z wysokich rangą urzędników powiedział także „Politico”, że Musk prawdopodobnie zachowa nieformalną rolę doradcy i nadal będzie okazjonalnie pojawiał się na terenie Bia³ego Domu. Inny z kolei dodał, że każdy, kto myśli, że szef Tesli „całkowicie zniknie z orbity Trumpa, oszukuje samego siebie”.

Stanowisko Białego Domu: W odpowiedzi na te doniesienia rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że Elon Musk odstąpi od swojej służby publicznej, gdy jego praca w Departamencie Efektywności Rządowej zostanie uznana za zakończoną. – Elon Musk i prezydent Trump publicznie oświadczyli, że Elon odejdzie ze służby publicznej jako specjalny pracownik rządowy po zakończeniu swojej niesamowitej pracy w DOGE – powiedziała Leavitt, cytowana przez „Financial Times”.

Zobacz wideo Elon Musk śmieszkuje z obrzezania, które może zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa HIV

„Bardzo utalentowany facet”: Amerykański lider jeszcze w poniedziałek powiedział, że prezes SpaceX  „prowadzi duże firmy, więc w pewnym momencie wróci do nich”. – Zatrzymałbym go tak długo, jak to możliwe. To bardzo utalentowany facet. Uwielbiam bardzo inteligentnych ludzi, a on jest bardzo inteligentny i wykonał dobrą robotę – stwierdził Trump.

Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Elon Musk i Donald Trump na zakręcie. To ich koniec? 'Prowadzi duże firmy. Wróci do nich'”.

Źródła: Politico, Financial Times

Udział
Exit mobile version