Wiadomość o działaniach lotnictwa pojawiła się w mediach społecznościowych o godzinie 5:49. Jak przekazano jest to związane z „atakiem lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, którego celem mogą być obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy„.

„Zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił wszystkie dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości” – napisano.

„Podjęte kroki mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami” – dodano. 

W komunikacie podkreślono, że Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację i pozostaje w pełnej gotowości do reakcji również w okresie Świąt Bożego Narodzenia.

Wojna w Ukrainie. Rosja wystrzeliła Kalibry i Szahedy

O godzinie 5:24 czasu kijowskiego (4:24 w Polsce – red.) Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały o wystrzeleniu przez Rosję rakiet manewrujących Kalibr i dronów typu Szahed.

W związku z zagrożeniem alarm ogłoszony został we wszystkich obwodach Ukrainy. Pierwsze doniesienia o wybuchach pojawiły się o godzinie 6:03, wówczas burmistrz Charkowa Igor Terekhow potwierdził eksplozje w okolicach miasta.

W kolejnych minutach kanały monitorujące przekazywały informacje o trafieniach w innych częściach kraju. Zaatakowany został między innymi obwód kijowski, gdzie również odnotowano wybuchy.

W związku ze zmasowanym atakiem państwowy operator energii elektrycznej Ukrenergo zapowiedział wprowadzenie harmonogramu awaryjnych blackoutów.

Udział
Exit mobile version