Polska wystąpiła o pieniądze z Funduszu Solidarności Unii Europejskiej w związku z wrześniową powodzią w woj. dolnośląskim, opolskim, śląskim i lubuskim. Na platformie X (dawniej Twitter) Tomasz Siemoniak podziękował za współpracę przy szacowaniu strat samorządowcom oraz Marcinowi Kierwińskiemu.
Jak czytamy w komunikacie, „łączna kwota wydatków i strat poniesionych w infrastrukturze, zgłoszona przez wojewodów i ministerstwa, wynosi ponad 13 mld zł„.
MSWiA skierowało wniosek do KE. Chodzi o pieniądze dla powodzian
W przesłanym do Komisji Europejskiej wniosku zawarto informacje m.in. o „łącznych bezpośrednich szkodach spowodowanych przez klęskę żywiołową i o ich wpływie na ludność, gospodarkę i środowisko”.
Resort wskazał także na „kwestie finansowania służb ratowniczych MSWiA, czyli koszty ewakuacji i zakwaterowania służb, sprzętu i paliwa, koszty sprzątania i porządkowania terenów objętych powodzią”.
„Obejmuje także koszty tymczasowego zakwaterowania poszkodowanych rodzin i wartość zniszczonej sieci energetycznej” – dodano w komunikacie.
Szacunkowe straty zgłosili wojewodowie: dolnośląski, opolski, śląski i lubuski. Ponadto wniosek uwzględnia straty w mieniu administracji rządowej zgłoszone przez szereg resortó: Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Obrony Narodowej, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministerstwo Sprawiedliwości.