Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapytany przez brytyjską stację Sky News o obawy Zachodu dotyczące możliwości eskalacji konfliktu wskutek ustanowienia strefę zakazu lotów i możliwość do bezpośredniej konfrontacji z Rosją, jak argumentuje Zachód mogłoby pogorszyć sytuację, ukraiński prezydent odparł: “Dla kogo? Dla naszych rodzin? Nie. Dla nich? Kto wie? Nikt nie wie. Ale wiemy, że właśnie teraz jest bardzo źle. A w przyszłości będzie już za późno”.
– Uwierzcie mi, jeśli to będzie przeciągane w ten sposób, zobaczycie… zamkną niebo, ale stracimy miliony ludzi. Zacznie się trzecia wojna światowa i dopiero wtedy zrobicie strefę zakazu lotów, ale będzie za późno – przekonywał. Zapewnił, że wojska siły rosyjskie “mogą nas okupować, ale na pewno nie mogą wygrać” i dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin “zmierza prosto do piekła”.
Powiedział, że sojusznicy z NATO nie powinni mówić ludziom na Ukrainie, którzy stracili swoje dzieci, “przepraszam, że nie zrobiliśmy tego wczoraj, tydzień temu. Nie naciskaliśmy na Putina, nie rozmawialiśmy z nim dużo. Nie znaleźliśmy z nim dialogu. Nic nie zrobiliśmy i to prawda, wczoraj świat nic nie zrobił”.