O wysokich cenach paliw i polityce Orlenu rozmawiali goście “Faktów po Faktach”. Senator Michał Kamiński (PSL) wskazywał, że premier Mateusz Morawiecki “mówił, że nie ma problemu z Orlenem”. – Nie ma tego problemu, bo pan premier nie tankuje na stacjach paliwowych, jak zwykli Polacy – komentował. Poseł Adrian Zandberg (Partia Razem) mówił, że chciałby, aby “rząd użył tych narzędzi, które ma, żeby obniżyć marże wielkich korporacji i w związku z tym pomóc ludziom”.
Senator Polskiego Stronnictwa Ludowego Michał Kamiński i poseł Partii Razem Adrian Zandberg zostali zapytani w “Faktach po Faktach” w TVN24 o protesty na stacjach benzynowych w związku z wysokimi cenami paliw i politykę Orlenu.
– Ja powiem tak, my wspólnie z posłanką Magdą Biejat od dłuższego czasu próbujemy wydobyć z Orlenu konkretne informacje dotyczące tego, jaki jest w tym momencie realny poziom marż i zysków spółki. Ponieważ Orlen jest spółką w Polsce, która ma pozycję dominującą na rynku hurtowym – mówił Zandberg. Jego zdaniem, jeżeli spojrzy się na dane z rynku, “to widać tam takie oto niepokojące zjawisko, że jeżeli chodzi o ceny benzyny w Polsce, to one rosły szybciej niż w innych krajach”.
Zandberg: wydaje się, że marża mogłaby zostać obniżona z dobrymi konsekwencjami dla cen benzyny
– Jeżeli spojrzeć na ceny bez podatku, nie licząc tej części podatkowej, to dokonał się jakiś dziwny wzrost kosztów po polskiej stronie, wyższy niż w innych krajach – kontynuował Zandberg. – Chcemy to wyjaśnić. Na podstawie naszych poselskich uprawnień zwróciliśmy się o dokumenty. W przyszłym tygodniu ostatecznie, jak rozumiem, zostaniemy przyjęci przez pana prezesa, który nam te dokumenty albo pokaże, albo nie pokaże – mówił, dodając, że na razie ich nie uzyskali.
– Ta marża wydaje się, że mogłaby zostać obniżona z dobrymi konsekwencjami dla cen benzyny na stacjach benzynowych – ocenił poseł Lewicy. – Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu podczas tego spotkania otrzymamy w końcu konkrety, otrzymamy w końcu liczby, otrzymamy te dokumenty, o które się zwróciliśmy – dodał.
Kamiński: dobra zmiana w naszym kraju nastąpi wtedy, jak Polacy będą liczyć swoje zyski z lokat, a premier Morawiecki zacznie zbierać chrust
Zandberg mówił również, że “pan prezes (Orlenu, Daniel – przyp. red.) Obajtek i spółka często zasłaniają się mówiąc o tym, że działają rynkowo”. – Ale proszę państwa, nie opowiadajmy sobie bajek o tym, że w sektorze paliw mamy taki sobie zwykły, normalny rynek – powiedział gość TVN24. Wskazywał, że “mamy albo oligopole, albo monopole”. – Czasem państwowe, czasem prywatne, czasem mieszane – dodał.
– W takich przypadkach, w takich branżach gospodarki od tego jest państwo, żeby zadbać o to, żeby firmy nie rozdmuchiwały marż, bo inaczej grozi nam spirala marżowo-cenowa – przestrzegał.
– Premier zdecydowałby się na taki ruch? – zapytała gości prowadząca program Diana Rudnik.
Na jej pytanie zareagował senator Kamiński. – Premier mówił, że nie ma problemu z Orlenem. Pan premier nie ma tego problemu, bo pan premier nie tankuje na stacjach paliwowych, jak zwykli Polacy – komentował.
– Bo w ogóle, pani redaktor, po tym wszystkim, co mówi pan premier i po tym, co się dzieje dzisiaj w naszym kraju, to widać wyraźnie, że dobra zmiana w naszym kraju (…) nastąpi wtedy, jak Polacy będą liczyć swoje zyski z lokat, a premier Morawiecki zacznie zbierać chrust. A na razie jest odwrotnie – stwierdził.
Do zbierania chrustu w ostatnim czasie zachęcał resort klimatu i środowiska, jako odpowiedź na rosnące ceny energii.
Zandberg: można to zrobić, rząd ma do tego narzędzia
Natomiast Zandberg mówił między innymi, że interesuje go to, aby “rząd użył tych narzędzi, które ma, żeby obniżyć marże wielkich korporacji i w związku z tym pomóc ludziom – którzy na stacji benzynowej przeklinają po prostu podchodząc do kasy – przetrwać te kolejne kilka ciężkich miesięcy”. – Można to zrobić, rząd ma do tego narzędzia. Po to mamy państwo, żeby w sytuacjach takich, kryzysowych, było w stanie dopilnować wielkich firm – ocenił. Na tę wypowiedź Kamiński zareagował słowami: – Chyba że się ma premiera, który nie widzi problemu.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24