Zdj. ilustracyjne
Nieznani sprawcy ukradli mikołajkowe prezenty przygotowane w świetlicy w Czerwonej Wodzie (woj. dolnośląskie). Mieszkańcy od miesiąca gromadzili słodycze i drobne upominki dla najmłodszych. – Dziękuję „Mikołajowi” za ogromną przykrość wyrządzoną dzieciom – powiedziała sołtys Elżbieta Grabowska.
Do kradzieży doszło w nocy z piątku na sobotę w świetlicy w miejscowości Czerwona Woda koło Zgorzelca.
– Złodzieje ukradli nie tylko słodycze, ale też sprzęt o wartości około 10 tysięcy złotych – mówi Paweł Babicz szef lokalnego domu kultury. – To poważny cios dla społeczności – dodał.
– Skradziono dwa laptopy, frytkownicę, gofrownicę, żelazko, butlę gazu, wytwornicę do baniek, urządzenie do puszczania baniek mydlanych i wieża z głośnikami – wyliczyła sołtys Czerwonej Wody Elżbieta Grabowska. – Wszystko to zostało zakupione z funduszu sołeckiego i stanowiło wspólną własność mieszkańców, korzystały z tego również dzieci przychodzące do świetlicy na zajęcia – podkreśliła.
Za pomoc w sprawie jest przewidziana nagroda
– Zniknęły także prezenty, które miały otrzymać dzieci na 6 grudnia – przekazała Grabowska. – Słodycze były zakupione dzięki datkom miejscowych przedsiębiorców. Wszystkie te składniki do paczek zostały zakupione dzięki ludziom dobrego serca. Pozostało mi z żalem podziękować „Mikołajowi” za ogromną przykrość wyrządzoną dzieciom – podsumowała.
ZOBACZ: Jelenia Góra: Zuchwała kradzież koparki na lawecie. Policja ujęła przestępców
Mieszkańcy zapowiadają nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców kradzieży.
– Policji leży głęboko na sercu ta sprawa – przekazała Agnieszka Goguł z komendy w Zgorzelcu. – Służby zaangażowały się w poszukiwanie sprawców – dodała.
mbl/ Polsatnews.pl