Były prezes zarządu spółki paliwowej Naftohaz Andrij Kobolew jest przekonany, że aby Ukraina mogła wygrać wojnę z Rosją, “rosyjska energia ma całkowicie zniknąć z Europy”. – To bardzo ważne z punktu widzenia wpływania na umysły i głowy rosyjskich urzędników. Ten krok pokaże fałszywość hipotezy, na której budują wiele procesów geopolitycznych – powiedział Kobolew w rozmowie z ukraińskim tygodnikiem “Nowoje Wremia”.
Hipoteza ta – jak tłumaczył Kobolew – polega na tym, że “rosyjska energia jest tak ważna dla Europy, iż Rosjanom wybaczą wszystko: atak na Ukrainę, aneksję Krymu, Buczę, Mariupol”. – Jeśli (Rosjanie) zrozumieją, że tak nie jest, mogą zmienić swoje zachowanie. A Putin może zostać drugim Chruszczowem (obalonym w wyniku zamachu stanu przez partyjnych towarzyszy – red.) – stwierdził były szef ukraińskiego Naftohazu.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Kobolew jest przekonany, że po rezygnacji z rosyjskiego gazu Europejczycy przetrwają kolejną zimę bez strat. Jego zdaniem, Unia Europejska zmieni także format zużycia gazu i wprowadzi alternatywnych dostawców energii.
Rosyjski gaz nie płynie do Polski. Ekspertka: szykowaliśmy się do zakręcenia kurka z gazemTVN24
Kwestia Polski i Bułgarii
Pytany o to, dlaczego Gazprom zakręcił kurek z gazem Polsce i Bułgarii, skoro inne kraje Unii Europejskiej także odmówiły płacenia za surowiec w rublach, odpowiedział. – Ponieważ Polska i Bułgaria okazały się (dla Rosjan – red) najmniej bolesnymi celami. Kontrakty tych państw wygasały z końcem tego roku. Ponieważ sezon grzewczy w tych krajach już się zakończył, odbiór w ramach gazowych kontraktów pozostał tam minimalny. Kreml postanowił zatem “ukarać” Polskę i Bułgarię w celu zastraszenia innych krajów – uznał Kobolew. Dodał również, że Putinowi “złożono odpowiednie raporty w oczekiwaniu na pochwałę”.
– To tradycyjna rosyjska taktyka. Kiedy zostają wyrzuceni z jakiegoś projektu, na godzinę przed tym wydarzeniem zaczynają rozgłaszać wiadomość, że Rosja sama postanowiła z niego wyjść – dodał analityk.
CZYTAJ: Unijna komisarz do spraw energii Kadri Simson o “kolejnym punkcie zwrotnym” w trwającym kryzysie
Joe Biden o wstrzymaniu dostaw gazu przez RosjęReuters
“Takich rzeczy nie można wybaczyć”
– Mam pozytywny stosunek do procesu zapoczątkowanego przez samych Rosjan. Jest to dobrowolne nałożenie sankcji na samych siebie. Nie tylko z tego powodu, że stracili Polskę, Bułgarię. Ale także dlatego, że demonstrują Unii Europejskiej całą swoją agresję, nieadekwatność i chęć szantażu. Takich rzeczy nie można wybaczyć – dodał Kobolew.
Przesył rosyjskiego gazu przez EuropęPAP
– Chwila prawdy nadejdzie, jeśli Rosjanie w końcu zdecydują się popełnić samobójstwo i odłączyć Europę od gazu. Wtedy Europa będzie mogła oprzeć się na alternatywnych źródłach gazu, uruchamiać alternatywne źródła energii i zmniejszać zużycie poprzez modyfikację zachowania swoich konsumentów. Uważam, że taktyka ta jest absolutnie do realizowania, która będzie wymagała jednak trudnych decyzji politycznych – stwierdził rozmówca tygodnika “Nowoje Wriemia”.
Andrij Kobolew był szefem Naftohazu w latach 2014-2021. Wcześniej pracował w firmie PricewaterhouseCoopers (PwC). Był także współzałożycielem grupy bankowości inwestycyjnej AYA Capital, gdzie zajmował się między innymi kapitałem zakładowym, restrukturyzacją zadłużenia kredytowego oraz reorganizacją struktur korporacyjnych dużych przedsiębiorstw i holdingów.
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru