Bogdan Rymanowski rozmawia ze swoimi gośćmi o bieżącej sytuacji politycznej w kraju, m.in. o przejściu Jakuba Chełstowskiego z PiS do opozycji.
W poniedziałek Jakub Chełstowski w rozmowie z Polsat News potwierdził medialne doniesienia, że zamierza odejść z PiS. Marszałek Sejmiku Województwa Śląskiego odejdzie z PiS wraz z grupą radnych. Decyzja radnych da opozycji większość. Wcześniej PiS miał jeden głos przewagi.
ZOBACZ: Wybory parlamentarne 2023. PiS ma projekt zmiany ordynacji wyborczej
– Absolutnie nie czuję się zdrajcą, przez ostatnie cztery lata bardzo ciężko pracowałem na formację PiS – powiedział Chełstowski zapytany o to, czy czuje się zdrajcą.
– Czasami mi się wydaje, że cztery lata temu, gdy ta koalicja zawiązała się z transferem Wojciecha Kałuży do obozu Prawa i Sprawiedliwości to było zwycięstwo, a dzisiaj opuszczenie tego obozu to jest zdrada. Myślę, że niestety w hipokryzji moi koledzy czasami przebijają wszystkie możliwe mury i sufity – stwierdził.
Jakub Chełstowski odchodzi z PiS – komentarz Kaczyńskiego
W wywiadzie dla PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował, że odejście Chełstowskiego to „lokalne sprawy, być może nie tylko o politycznym charakterze. Może nawet jakieś sprawy osobiste. Ale moja wiedza jest niewielka”.
– Nie wiem, o czym mówi pan prezes Kaczyński. W tym momencie można już powiedzieć wprost, że brakowało reakcji partii na to, co dzieje się w woj. śląskim. Przekaz był taki, że ta koalicja ma trwać do samego końca, bez względu na cenę. To nie są dla mnie racjonalne zasady, dlatego postanowiłem, że jeżeli czynniki partyjne nie reagują na różnego rodzaju patologie, które mają miejsce, ja tego nie chcę firmować swoim nazwiskiem – skomentował marszałek w „Gościu Wydarzeń”.
– Zapisywałem się do PiS, żeby pracować uczciwie dla regionu, a nie firmować swoją twarzą nieprawidłowości, które wydarzyły się przez ludzi związanych z PiS – podkreślił.
Zapytany o to, o jakich patologiach mowa, Jakub Chełstowski odpowiedział: – Nieprawidłowości w zarządzaniu projektami poprzez naszych koalicjantów, podejście o dominacje polityczne.
Jak dodał, z jego strony pojawiły się też „uwagi co do sposobu funkcjonowania poszczególnych czynników partyjnych, które były zgłaszane od pół roku”.
– Poinformowałem o tej sprawie wszystkie właściwe osoby, jeżeli chodzi o klucz partyjny. Nie rozmawiałem o tym z prezesem, bo nie znalazł czasu. Z drugiej strony jak był na Śląsku to, jakby powiedzieć, chyba nie było klimatu do tej rozmowy, nie wiem z jakiego powodu – stwierdził Chełstowski.
– Może takiego problemy Śląska prezesa w tamtym momencie nie interesowały. Nie chcę tego oceniać – dodał.
Podkreślił, że były to też „dobre cztery lata pracy z PiS”. – Udało się zrobić dużo ważnych dla Śląska projektów – powiedział Chełstowski.
Zapytany o to, czy na jego ostateczną decyzję wpływ miała wizyta Jarosława Kaczyńskiego na Śląsku, marszałek odpowiedział: – Nie, to już było bez znaczenia.
Poprzednie programy „Gość Wydarzeń” do obejrzenia na stronie polsatnews.pl.
an/Polsat News