Samochód jechał z prędkością 137 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Jak się okazało, 40-letni kierowca w ogóle nie powinien usiąść za kółkiem, bo miał już dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna odpowie za złamanie postanowienia sądowego.
We wtorek policjanci z grupy SPEED kontrolowali kierowców w Ludzisławicach (woj. lubuskie). Po godzinie 12 zauważyli auto, które znacznie przekroczyło dozwoloną prędkość.
Okazało się, że kierowca jechał 137 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. To znaczy, że samochód poruszał się o 87 kilometrów na godzinę za dużo.
Policja: Mężczyzna ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi
– Pojazd zatrzymano do kontroli. Podczas niej wyszło, że kierowca w ogóle nie powinien kierować – przekazał komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. – 40-latek miał już dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, o czym zdecydował sąd w 2021 roku. Auto musiało zostać przekazane innej osobie – dodał.
Policjanci zdecydowali, by w tej sytuacji za znaczne przekroczenie prędkości nie nakładać mandatu karnego, ale skierować wniosek o ukaranie do sądu. Jaroszewicz przekazał, że 40-latek będzie odpowiadał za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami.
ZOBACZ: TK: Zatrzymanie prawa jazdy za prędkość niezgodne z konstytucją
Policjanci grupy SPEED z gorzowskiej komendy przez cały rok działają na drogach powiatu i miasta.
W 2022 roku funkcjonariusze z tej grupy skontrolowali prawie 4,5 tysiąca kierowców, z których prawie 3,5 tysiąca zostało ukaranych za przekroczenie prędkości.
mbl/ Polsatnews.pl
