Niemiecka kalkulacja oparta jest na nadziei powrotu handlu tanim gazem z Rosją – powiedział w programie „Graffiti” poseł PiS Radosław Fogiel. Transmisja w Polsacie, Polsacie News, na polsatnews.pl oraz Interia.pl.
Prowadzący przypomniał, że Niemcy postawiły ultimatum w kwestii pozwolenia na przekazywanie Leopardów Ukrainie. Jest ono skierowane do USA. Berlin ma wyrazić zgodę dopiero po tym, jak Waszyngton prześle Kijowowi swoje najnowocześniejsze czołgi.
– Powtórka z rozrywki wątpliwej jakości – skomentował Fogiel i dodał, że to samo było z Patriotami, kiedy polski rząd zaproponował, żeby trafiły do Ukrainy. – Najpierw było: „że nie, że to niemożliwe” (mimo to bateria tego systemu trafiła w ręce Kijowa – red.). Mam nadzieję, że to samo będzie z Leopardami – powiedział.
– Najbardziej irytujące i niebezpieczne z punktu widzenia sytuacji na Ukrainie jest to, że Niemców cały czas trzeba motywować – stwierdził.
Fogiel wyraził obawy, ze „niemiecka kalkulacja oparta jest na nadziei powrotu handlu tanim gazem z Rosją”.
Wcześniejsze odcinki programu „Graffiti” możesz zobaczyć tutaj.
ap/polsatnews.pl