– Najlepszym fajerwerkiem na Nowy Rok, będzie drobna kwota przekazana schronisku dla bezdomnych zwierząt – powiedziała radna m.st. Warszawy Renata Niewitecka w Polsat News. Dodała, że akcja „Nie strzelaj w sylwestra” ma na celu dobro wszystkich zwierząt.
– Liczę, że kiedyś ustawa przejdzie przez parlament i będzie zakaz użycia petard i fajerwerków – powiedziała Renata Niewitecka, przewodnicząca Komisji Ochrony Środowiska m.st. Warszawy. – Podobno nawet wpłynęła do Sejmu. Mam nadzieję, że niebawem będzie przegłosowana – dodała.
– Wystrzały i pokazy pirotechniczne to dla zwierząt wielogodzinna trauma. Zaś dla nas jedynie chwilowa radość – przekazała. Dodała, że dlatego akcja „Nie strzelaj w sylwestra” ma poparcie miasta stołecznego Warszawy.
Niewitecka powiedziała, że rada miasta wystosowała apel do mieszkańców, aby nie używać petard w okresie świątecznym. – To dla dobra naszych zwierząt – wyjaśniła.
– Nie chodzi tylko o te stworzenia w miejskim zoo i w schroniskach, gdzie huk także dociera, ale chodzi nam o wszystkie zwierzęta, także te wolno żyjące – przekazała.
„Najlepszym lekarstwem jest zaprzestanie strzelania”
– Do radnych spływają apele, aby nie odpalać fajerwerków. Największą petardą, będzie przekazanie drobnej kwoty na pomoc dla zwierząt – przekazała Niewitecka.
– Od 2018 roku na imprezach miejskich w Warszawie nie używa się petard. Wydarzenia organizowane przez miasto są uświetniane tylko przy pomocy iluminacji np. laserowych – przekazała radna. – Od tego czasu zauważamy, że zwierząt do schroniska trafiło mniej. A to znaczy, że mniej zwierząt zostało wystraszonych – powiedziała.
WIDEO: Renata Niewitecka: Największą petardą, będzie pomoc finansowa dla zwierząt
Niewitecka podkreśliła, że na spacerze właściciele często spuszczają zwierzęta ze smyczy. – Gdy coś obok wybuchnie, to takie zwierzę się wystraszy i może spowodować wypadek – ostrzegła. – W wyniku odpalania petard giną także zwierzęta dzikie – dodała.
ZOBACZ: Australia: Stado lwów uciekło z zagrody w zoo. Włączono ogłuszający alarm
– Z powodu huku, weterynarze muszą przepisywać zwierzętom środki uspokajające – wskazała radna. Powiedziała, że najlepszym lekarstwem jest zaprzestanie strzelania.
mbl/map/Polsat News