Ciężarówka wbiła się w budynek mieszkalny w woj. warmińsko-mazurskim. Pojazd zakleszczył się w ścianie domu. W pomieszczeniu obok znajdowały się dwie osoby, ale wyszły z incydentu bez szwanku. Usuwaniem skutków zdarzenia musieli zająć się strażacy.
Groźny wypadek miał miejsce w sobotę tuż po godz. 6 we wsi Mojtyny pod Mrągowem. Tir wpadł w poślizg na drodze nr 59 między Nawiadami a Spychowem. Wypadł z drogi i wjechał w budynek mieszkalny.
– Tir przebił ścianę domu jednorodzinnego i zakleszczył się. W domu przebywały dwie osoby, którym nic się nie stało – przekazał dyżurny ze straży pożarnej w Olsztynie.
Mojtyny: Tir zakleszczył się w ścianie budynku
Do wypadku przyczyniły się najprawdopodobniej intensywne opady śniegu. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wskazują, że kierowca tira nie dostosował prędkości do warunków pogodowych.
– Udało się wyciągnąć tira, który wbił się w dom. Strażacy z Ostródy dysponują autem, które dało radę to zrobić. Czekamy na decyzję nadzoru budowlanego, czy dom nadaje się do mieszkania – przekazał oficer prasowy straży pożarnej w Mrągowie Jakub Tutka, cytowany przez „Fakt”.
ZOBACZ: Mazowieckie. Wysiadł na chwilę z tira, nie żyje. Koszmar na trasie S17
55-letni kierowca ciężarówki został opatrzony na miejscu zdarzenia. – Pani wójt zawiozła do szpitala mieszkankę domu, zrobiła to w związku z innymi chorobami tej pani, pewnie stres nie był tu obojętny – dodał strażak.
jkm/ sgo/polsatnews.pl
