Pobyt Putina na zaanektowanym Krymie i w okupowanym Mariupolu, w ciągu mniej niż 48 godzin po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania rosyjskiego prezydenta pod zarzutem popełnienia zbrodni wojennych, to „wyzywające gesty” – ocenił amerykański dziennik „New York Times”. O podróżach Putina szeroko informowały prokremlowskie propagandowe media.
18 marca 2014 roku Rosja bezprawnie zaanektowała ukraiński Krym, podpisując umowę o włączeniu półwyspu i Sewastopola do Federacji Rosyjskiej jako „nowych podmiotów”. W sobotę, w dziewiątą rocznicę, prokremlowskie media podały, że Władimir Putin odwiedził Sewastopol. W niedzielę rano na stronie Kremla pojawił się natomiast komunikat, że Putin udał się do Mariupola, gdzie „zwiedził kilka obiektów miasta, a także rozmawiał z mieszkańcami”. Jak doniosła propagandowa agencja RIA Nowosti, Putin zapowiedział, iż „wyda zalecenia dotyczące rozwiązania problemów, o których powiedzieli mu mieszkańcy Mariupola”.
Relacja tvn24.pl: ATAK ROSJI NA UKRAINĘ
Putin na zaanektowanym KrymiePAP/EPA
Ukraińskie media zwróciły uwagę, że wideo z wizyty Putina w okupowanym Mariupolu pochodzi z nocy. „Nagranie ukazuje Putina stojącego na podwórku otoczonym nowymi apartamentowcami, widać nowy plac zabaw, a ulica jest czysta. Nagranie wygląda tak, jakby okupanci nigdy nie zniszczyli i nie ostrzeliwali Mariupola” – podał portal tsn.ua.
Ujęcie z nagrania wizyty Putina w okupowanym Mariupolu Reuters
Wyzywające gesty
Amerykański dziennik „New York Times” napisał, że „te dwie wizyty na wysokim szczeblu (w Sewastopolu i Mariupolu – red.) to wyzywające gesty Kremla w ciągu mniej niż 48 godzin po tym, jak trybunał międzynarodowy oskarżył Putina o zbrodnie wojenne i wydał nakaz jego aresztowania”.
Pisząc o Mariupolu, „New York Times” podkreślił, że „wyzywający Putin odwiedził miasto zniszczone przez wojska rosyjskie, a symboliczna podróż była pierwszym wyjazdem rosyjskiego przywódcy na terytorium okupowane przez jego armię”.
Gazeta przypomina, że „zanim rosyjska inwazja pogrążyła Mariupol w jednej z najbardziej zaciekłych bitew miejskich w ostatnich latach, miasto było domem dla ponad 400 tysięcy ludzi i siedzibą największej huty stali w Europie”.
Po brutalnym szturmie
Rosyjscy żołnierze zajęli Mariupol w maju ubiegłego roku po trwającym tygodniami brutalnym szturmie. W efekcie działań agresora zginęło tam prawdopodobnie kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców.
Mariupol w obwodzie donieckim to najbliższe linii frontu w Ukrainie miejsce, które Putin odwiedził od 24 lutego ubiegłego roku, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę.
PAP, tsn.ua, „New York Times”, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA