– Postępowanie zostało wszczęte w wyniku zawiadomienia o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożone zostało przez wiceprezesa NIK Tadeusza Dziubę – przypomniała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz.
Jak dodała, „zawiadomienie to dotyczyło przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w związku obsadzaniem stanowisk dyrektorskich w departamentach i delegaturach wbrew przepisom ustawy, angażowania kontrolerów w wykonywanie obowiązków niewynikających z ustawy, nienależnej wypłaty odpraw emerytalnych, jak również ujawnienia tajemnicy prawnie chronionej”.
Działanie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego
Sprawa jest prowadzona w związku z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym karze do trzech lat więzienia podlega funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
W końcu stycznia br. informowano, że do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez obecnego prezesa NIK Mariana Banasia, a zawiadomienie złożył wiceprezes NIK Tadeusz Dziuba.
Wyjazd NIK do Mińska
Służby sprawdzają kulisy wyjazdu przedstawicieli NIK do Mińska, w którym wziął udział syn prezesa Mariana Banasia – podała we wtorek „Rzeczpospolita”. Według źródeł gazety służby analizują, czy wyjazd ma związek z „biznesami” Banasia-juniora.
Dziennik przypomina, że chodzi o grudniowy wyjazd grupy przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli na spotkanie z Komitetem Kontroli Państwowej Białorusi.
ZOBACZ: Immunitet Mariana Banasia. Sejmowa komisja za jego uchyleniem
O sprawie jako pierwszy, w połowie grudnia, pisał serwis polsatnews.pl który podał, że delegacja NIK pojechała do Mińska, na rozmowy mające dotyczyć sytuacji w Puszczy Białowieskiej.
„Jego celem (wyjazdu – red.) miało być – jak czytamy w piśmie prezesa Mariana Banasia do szefa sejmowej Komisji do spraw Kontroli Państwowej Wojciecha Szaramy – powołanie »roboczego zespołu kontrolerów do przeprowadzenia kontroli równoległej w Puszczy Białowieskiej z udziałem przedstawicieli Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kontroli UNESCO«” – pisze „Rz”.
an/PAP