W okolicach gór Sierra Nevada w Kalifornii ponowie zrobiło się zimowo. W nocy z niedzieli na poniedziałek sypał intensywnie śnieg.
Do Kalifornii wróciła zima. W poniedziałek wiele dróg w obrębie gór Sierra Nevada było przysypanych śniegiem. Jak zauważył Chris Lotito, pracownik pomocy drogowej i kierowca ciężarówki, pogoda tym razem naprawdę zaskoczyła kierowców.
– Ludzie nie są przygotowani na śnieg w maju. Nie mam łańcuchów, bo jest maj, wszystkie już wyjąłem z ciężarówki – opowiadał. Jak dodał, gotów był nawet komuś zapłacić za użyczenie ich, ale nikt nie miał pasujących do dużego pojazdu. – Poczekam [na poprawę warunków – przyp. red.], słońce już nadchodzi – dodał.
Ceny łańcuchów wzrosły
Nie tylko on postanowił przeczekać zimowy akcent w maju. Kim i Abby wybrały się z Roseville do Reno, gdzie mieści się University of Nevada. Jedna z nich miała zdawać egzamin.
– Nie chcę płacić 130 dolarów za łańcuchy, które posłużą mi przez 20 kilometrów – mówiła jedna z nich. – Egzamin jest dopiero o czwartej po południu, mamy mnóstwo czasu… Więc zdążymy – dodała.
Kierowcy nie są zadowoleni, ponieważ z powodu inflacji wzrosły ceny łańcuchów na koła.
– Łańcuchy i elementy metalowe sprowadzamy z Chin – trudno je tu dostać. Koszt transportu wzrósł dwukrotnie, tak samo jak koszt paliwa – powiedział Lotito. – Samo założenie łańcucha też dużo kosztuje – dodał.
Źródło zdjęcia głównego: ENEX