Przypomnijmy, że na antenie TV Republika europoseł Tomasz Bocheński mówił, że „polskie wina były serwowane w Ministerstwie Spraw Zagranicznych za czasów Prawa i Sprawiedliwości”. – Zagraniczni dyplomaci dostawali je nie wiedząc, że są polskie. Gdy się dowiadywali byli w szoku, bo Polska nie kojarzy się z dobrym winem. Jak tylko przyszedł Radosław Sikorski, to polskie wina wyrzucono – stwierdził polityk.

MSZ bez polskich win? „Kłamstwo”

Rzecznik resortu spraw zagranicznych odnosząc się do zarzutów Bocheńskiego, napisał w mediach społecznościowych, że „informacje o wyrzuceniu polskich win z MSZ głoszone przez p. Tomasza Bocheńskiego w TV Republika są kłamstwem”. Wskazano również, jakie polskie wina znajdują się w asortymencie MSZ.

Wśród wymienionych trunków są między innymi wina ze szczepów Emilia, Hibera, Solaris, Riesling czy Valmus, pochodzące z renomowanych winnic, takich jak Turnau, Płochoccy, czy Słoneczny Zakątek.

Polskie wino z długą tradycją

Polska, choć nie jest powszechnie kojarzona z winiarstwem, ma długą tradycję uprawy winorośli. Ostatnie lata przyniosły dynamiczny rozwój tego sektora. Liczba plantatorów winorośli w Polsce wzrosła w sezonie 2023/2024 o prawie 100 w porównaniu z rokiem poprzednim, a powierzchnia winnic wynosi już ponad 950 hektarów – o 140 hektarów więcej niż rok wcześniej.

Od 2009 roku, gdy w Polsce uprawiano jedynie 36 hektarów winorośli, powierzchnia ta wzrosła ponad dwudziestokrotnie. Polskie winnice oferują szeroki wybór win, w tym trunki czerwone, białe i różowe, zyskując coraz większe uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą.

Udział
Exit mobile version