Szrot o twórcy Red is Bad: Poseł PiS stwierdził w rozmowie z TVN24, że jest to „smutna sytuacja„, ale nie będzie moralnie oceniał postawy Pawła S. – Jeśli ktoś z bodnarowcami wchodzi w konszachty, układy, to do niczego nie prowadzi, niczego się nie odratuje, a tylko zniszczy własną godność i własną przyszłość – powiedział Paweł Szrot. Jego zdaniem osoba mogła pójść na jakieś układy z prokuraturą, ponieważ była szantażowana.
Paweł S. usłyszał zarzuty brania udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, współdziałania w przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych reprezentujących Rządową Agencję Rezerw Strategicznych oraz prania brudnych pieniędzy. Prokuratorzy zawnioskowali do sądu o utrzymanie tymczasowego aresztu dla Pawła S., a sąd przychylił się do wniosku. Twórca marki odzieżowej Red is Bad ma zostać w areszcie do 28 stycznia.
Śledztwo i poszukiwania: Prokuratura już wcześniej chciała postawić Pawłowi S. zarzuty, jednak ten opuścił Polskę. W październiku Interpol wystawił czerwoną notę, a mężczyzna został zatrzymany 25 października w Dominikanie. Był deportowany po kilku dniach. Sprawa jest związana z nieprawidłowościami, do których miało dochodzić w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Według Prokuratury Krajowej twórca Red is Bad po uzgodnieniach z urzędnikami miał zawrzeć z agencją umowy na dostawę agregatów prądotwórczych. „W sumie podmiot reprezentowany przez Pawła S. uzyskał z RARS środki pieniężne w kwocie co najmniej 242 575 688 złotych” – wskazano.
Więcej: Polecamy tekst Miłosza Wiatrowskiego-Bujacza „Koalicja 15 października wygrała wybory? Nie, to zupełnie nie tak”.
Źródła: tvn24.pl, Gazeta.pl