Pierwsze informacje o pożarze w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego na poznańskich Jeżycach pojawiły się chwilę przed północą, w nocy z soboty na niedzielę. Zgłoszenie o płonącej piwnicy do straży pożarnej wpłynęło dokładnie o godzinie 23:50. Pierwsze zastępy pojawiły się na miejscu po pięciu minutach.
Śmiertelny pożar kamienicy w Poznaniu
Kiedy straż pożarna prowadziła rozeznanie, w piwnicy budynku doszło do eksplozji. W wyniku pożaru rannych zostało trzech cywilów i 11 strażaków, a dwóch kolejnych zostało uznanych za zaginionych. Nad ranem akcja gaśnicza przerodziła się w akcję ratunkową, a do strażaków dołączyła specjalna grupa poszukiwawczo-ratownicza.
W niedzielę przed południem potwierdził się najgorszy scenariusz. „Dwóch strażaków zginęło dzisiaj w trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu” – przekazał premier Donald Tusk. „Cześć Ich pamięci! To prawdziwi bohaterowie naszych czasów” – napisał w mediach społecznościowych polityk.
Szef rządu zapowiedział, że rodziny ofiar otoczone zostaną opieką państwa.
Były lekkoatleta Patryk Michalski nie żyje
Jednym z tragicznie zmarłych strażaków był ogn. Patryk Michalski. W przeszłości całkiem dobrze znany z zawodów lekkoatletycznych, gdzie na drodze młodzieżowej, był naprawdę sporym talentem.
„Serce pęka. Oszczepnik, Mistrz. Strażak, Bohater. Nasz Chłopak, Patryk. Takim Cię zapamiętamy. Spoczywaj w pokoju. Wyrazy współczucia dla Rodziny i Bliskich” – czytamy na profilu UKS Cyprianka na Facebooku.
Tragicznie zmarły Michalski w lekkoatletyce zdecydowanie najlepszy był w rzucie oszczepem. Pobijał m.in. rekordy Polski w kategoriach juniorskich.
Pożar w poznańskiej kamienicy wybuchł nagle. Mieszkańcy wyszli z domów tak, jak stali. Zostawili całe swoje dobytki, które chwilę później strawił ogień.