Co się dzieje: Biegły zadecydował, że Zbigniew Ziobro może zeznawać przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Po ogłoszeniu decyzji były minister sprawiedliwości wyraził swoje wątpliwości w mediach społecznościowych. Zarzuty Ziobry skomentował w rozmowie z „Faktem” prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Jak podkreślił, biegli mogą, ale nie muszą, badać pacjenta, jeżeli mają jego aktualne wyniki badań. -Biegły mógł tak się zachować, dysponując dokumentacją medyczną. Z tym że dokumentacja powinna być aktualna. Wszystko zależy, skąd biegły ją wziął i czy była kompletna – oświadczył.

Nie ma odwołania: Ćwiąkalski podkreślił, że dla niego jako prawnika „najistotniejsze jest to, czy dokumentacja była kompletna„. – Jeżeli tak było, to badanie nie było absolutnie konieczne, bo by nic nie przyniosło – powiedział. Dodał, że Ziobro może kwestionować opinię biegłego, ale „nie ma odwołania„. – Biegły wydał opinię, Ziobro może przedłożyć inną. Ewentualnie biegły mógłby dołożyć opinię uzupełniającą i zmienić pierwotną – oświadczył Ćwiąkalski.

Zobacz wideo Czy Ziobro powinien odpowiedzieć przed komisją śledczą? „Koalicja jest żądna krwi”

Jakie jest tło: W lipcu komisja ds. Pegasusa wnioskowała do prokuratury o sporządzenie opinii przez biegłego w sprawie stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. Celem było ustalenie, czy były minister sprawiedliwości może zostać przesłuchany. Opinia biegłego wskazała, że stan zdrowia pozwala na postawienie go przed komisją. Na tę informację niezwłocznie zareagował Ziobro. We wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych przekazał, że jest zaskoczony, ponieważ „żaden biegły go nie badał ani nawet z nim nie rozmawiał„.

Reakcja prokuratury: Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak przekazał portalowi Gazeta.pl, że opinia została zlecona na wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa. „Uzyskaliśmy dokumentację z pięciu krajowych placówek medycznych, w tym ze szpitali. Dokumentację przekazaliśmy biegłemu. Biegły na tej podstawie wydał opinię” – oświadczył Nowak. Jak podkreślił, biegły uznał, że dalsza dokumentacja czy badanie bezpośrednie nie będą konieczne. „Prokurator nie kontaktował się ze Zbigniewem Ziobrą, gdyż nie było takiej potrzeby” – dodał rzecznik Prokuratury Krajowej.

Więcej: O szczegółach decyzji biegłego przeczytasz w artykule Marcina Kozłowskiego: „Prokuratura Krajowa o opinii ws. zdrowia Ziobry: Biegły uznał, że badanie nie jest potrzebne”.

Przeczytaj źródła: „Fakt”, X

Udział
Exit mobile version