Wśród pięciu ustaw, które w piątek 9 sierpnia podpisał prezydent Andrzej Duda, znalazła się nowelizacja Kodeksu karnego. Wśród zmian jest nowa definicja gwałtu. „Ustawa z 28 czerwca 2024 r. o zmianie ustawy Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw ma na celu poszerzenie zakresu penalizacji przestępstwa zgwałcenia o te przypadki, w których dochodzi do doprowadzenia innej osoby do obcowania płciowego lub do poddania się innej czynności seksualnej albo wykonania takiej czynności 'mimo braku zgody tej osoby'” – podkreśliła Kancelaria Prezydenta w komunikacie.
Prezydent podpisał nowelizację Kodeksu karnego z nową definicją gwałtu
Kancelaria wskazała, że treść artykułu 197 par. 1 brzmi: „Kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody, podlega karze pozbawienia wolności od lat dwóch do 15”. W nowelizacji dodano par. 1a:
Tej samej karze podlega, kto doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, wykorzystując brak możliwości rozpoznania przez nią znaczenia czynu lub pokierowania swoim postępowaniem
– co w praktyce będzie oznaczać, że przestępstwem jest czyn polegający na wykorzystaniu przez sprawcę sytuacji, w której ofiara nie może w sposób samodzielny i świadomy podejmować decyzji (wyrazić zgody) co do podjęcia aktu seksualnego. Kancelaria Prezydenta zaznaczyła, że nowelizacja wejdzie w życie po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia.
Sejm za zmianą definicji gwałtu. Zdecydowana większość była „za”. Propozycję złożyła Lewica
Sejm przyjął projekt nowelizacji Kodeksu karnego zakładający zmiany w definicji gwałtu 28 czerwca. Za projektem opowiedziało się 335 parlamentarzystów, przeciw było 44, a 47 wstrzymało się od głosu. Propozycję zmian w definicji gwałtu złożyła grupa posłanek Lewicy w lutym tego roku.
Po głosowaniu posłanki koalicji rządzącej między innymi tak komentowały wynik głosowania: „Wspaniała wiadomość! Sejm przegłosował właśnie ustawę zmieniającą definicję gwałtu. Ustawa wprowadza zasadę, że TYLKO 'TAK’ OZNACZA ZGODĘ, czyli SEKS BEZ ZGODY TO GWAŁT” – napisała na portalu X posłanka Lewicy, była wicemarszałkini Sejmu Wanda Nowicka. Parlamentarzystka zaznaczyła, że to posłanka Anita Kucharska-Dziedzic „od lat walczyła o tę ustawę”.