O co chodzi? „Ochrona granic lądowych, powietrznych i morskich Unii przyczynia się do bezpieczeństwa całej Wspólnoty, w szczególności wschodniej granicy i w związku z tym Parlament Europejski podkreśla, że Tarcza Wschód i Bałtycka Linia Obrony powinny być sztandarowymi projektami Unii służącymi wspieraniu odstraszania i przezwyciężaniu potencjalnych zagrożeń ze wschodu” – tak brzmi poprawka przyjęta przez europosłów.

Założenia projektu: W maju szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła tłumaczył, że „Tarcza Wschód obejmie odcinek granicy niemalże 700 km, z czego pomiędzy 400-500 km będzie dotyczył rozwoju różnego typu infrastruktury fortyfikacyjnej o różnym zaawansowaniu”. – Zasadniczym powodem, dla którego realizujemy ten program i w konsekwencji operację wojskową, jest zwiększenie odporności państwa oraz odstraszanie i przygotowanie do obrony rejonu przygranicznego – mówił. – Szacowany koszt to ok. 10 mld zł. Mówimy tu tylko o kosztach materiałowych. To ogromna inwestycja w skali państwa, ale też w skali całego NATO – wskazywał wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Zobacz wideo Ważny apel Kosiniaka-Kamysza w Sejmie. Bezpieczeństwo Polski zagrożone?

Więcej informacji wkrótce

Udział
Exit mobile version