Jest „ale”: W czwartek Władimir Putin został zapytany o propozycję rozejmu. – Chciałbym podziękować prezydentowi Stanów Zjednoczonych za poświęcenie tak dużej uwagi uregulowaniu konfliktu w Ukrainie – podkreślił. – Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni, ale nasze stanowisko opiera się na założeniu, że zawieszenie broni doprowadzi do długotrwałego pokoju, co usunie pierwotne przyczyny kryzysu – powiedział. – Jeśli chodzi o gotowość Ukrainy do zawieszenia broni, odbyło się spotkanie Amerykanów i Ukraińców w Arabii Saudyjskiej i wygląda na to, że decyzja została podjęta przez stronę ukraińską pod presją USA – stwierdził Następnie nawiązał do swojej wizyty w obwodzie kurskim i stwierdził, że sytuacja tam jest „w pełni pod kontrolą”.
„Chronimy zachodnią granicę”: Władimir Putin wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z Alaksandrem Łukaszenką. Mówił o „trudnej sytuacji na świecie, w Europie, a także na granicach ich państw„. Jak dodał, rozmawiali oni o „szeregu kwestii dotyczących utworzenia wspólnego obszaru obronnego i podkreślił, że wojska rosyjskie stacjonują na Biaorusi. – Posiadamy taktyczną broń jądrową i systemy obronne chroniące bezpieczeństwo, chroniące zachodnią granicę naszych państw – zaznaczył Putin.
„Dziś i jutro”: Alaksandr Łukaszenka powiedział z kolei, że rozmawiali oni na temat wojny w Ukrainie. Dodał, że obaj „będą nad tym pracować dziś i jutro”. Stwierdził, że ludzie powinni „zaufać faktom”, nie wdając się w szczegóły. – To jest najważniejsze. A wszystkie te oświadczenia i obietnice to tylko puste słowa – podkreślił. Potępił też „nielegalne sankcje” nałożone na Rosję przez Zachód. – Jesteśmy przekonani, że uda nam się pokonać tę presję – zapowiedział.
Źródła: Sky News, BBC
Więcej informacji wkrótce