Ukraińskie wojsko rozpoczęło ofensywę w rosyjskim obwodzie kurskim 6 sierpnia. Zgodnie z najnowszymi informacjami Ukraińcy zajęli ponad 80 miejscowości i około 1150 kilometrów kwadratowych terytorium Rosji. Pojmali również wielu rosyjskich żołnierzy. Ukraińska agencja prasowa Unian rozmawiała z kilkoma Rosjanami, którzy w wyniku ataku na obwód kurski trafili do niewoli.
Wojna w Ukrainie. Rosyjscy jeńcy o ataku na obwód kurski. „Nikt się nie spodziewał”
Znaczna część Rosjan pojmanych przez Ukraińców to mężczyźni w wieku około 20 lat. Z ich relacji wynika, że w obwodzie kurskim stacjonowali głównie poborowi, którym przyszło mierzyć się z zawodowymi żołnierzami ukraińskimi. Rosyjscy jeńcy wskazywali błędne decyzje swoich dowódców, w tym źle zorganizowaną ewakuację. 19-letni Paweł stwierdził, że został schwytany „z powodu głupoty rozkazu” dowódcy, który kazał mu uciekać do lasu. Tam Ukraińcy okrążyli Rosjan i wzięli ich do niewoli.
Rozmówcy agencji Unian zwrócili uwagę, że atak na obwód kurski zaskoczył Rosjan. – Dowództwo powiedziało, że nadchodzi do nas pomoc, że trwa ewakuacja poborowych. Ale ewakuacji nie było. Nie wiedzieliśmy, jak się zachować, co robić. Przystąpienie do bitwy byłoby samobójstwem: poborowi, którzy w żaden sposób nie są przygotowani na walkę z doświadczonymi żołnierzami (…). Wszyscy byli w szoku – powiedział Paweł.
Podobnie sytuację przedstawił 20-letni Gimaletdinow. – W zasadzie nikt nie przypuszczał, że dostaniemy się do niewoli. Prawdopodobnie nikt nie pomyślał o tym, że będzie jakaś ofensywa, że będziemy musieli uciekać – stwierdził mężczyzna.
Rosjanie powiedzieli o warunkach życia w ukraińskiej niewoli. „Mogę tylko podziękować”
Rosyjscy jeńcy, z którymi rozmawiała agencja Unian, podkreślili, że warunki życia w ukraińskiej niewoli okazały się znacznie lepsze, niż zakładali. Powiedział o tym między innymi szeregowy Fiodor. – Baliśmy się, myśleliśmy, że to już koniec, niewola. Baliśmy się poddać. Nie wiedzieliśmy, co się tu wydarzy (…). Biorąc pod uwagę to, co teraz się dzieje, mogę tylko podziękować. Za uratowanie mi życia, wyleczenie mnie i danie szansy stanięcia na nogi. Potem, dzięki wam, będę mógł wrócić do mojego kraju – zwrócił się do Ukraińców.
