Jak donosi „The Moscow Times”, Rosja nie wyklucza, że w ciągu kolejnego dziesięciolecia może dojść do starcia z siłami zbrojnymi NATO. 

– Znajduje to również odzwierciedlenie w dokumentach doktrynalnych USA i innych krajów NATO – powiedział Andriej Biełousow, tłumacząc, że Rosja musi być gotowa na wybuch konfliktu.

Rosja. Minister obrony o konflikcie zbrojnym z NATO

O coraz bardziej realnym ryzyku na tym polu mają świadczyć decyzje podejmowane w ostatnim czasie przez blok wojskowy. Władimir Putin zwrócił z kolei uwagę na rosnącą liczebność wojsk USA w Europie.

– Grupy uderzeniowe wojsk sojuszu są formowane i gromadzone w pobliżu granic Rosji – podkreślił Putin, twierdząc, że „aspiracje NATO od dawna wykraczają poza „strefę historycznej odpowiedzialności” sojuszu.

NATO. Rutte ostrzega przed zagrożeniem ze strony Rosji

O ewentualnym konflikcie NATO z Rosją mówił wcześniej także sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Zrobił to podczas konferencji zorganizowanej przez think tank Carnegie Europe. Podkreślił, że zagrożenie ze strony Rosji jest długoterminowe, wskazując na jej przygotowania do długotrwałej konfrontacji zarówno z Ukrainą, jak i z NATO.

Rutte zaznaczył, że Rosja, Chiny, Korea Północna i Iran „próbują osłabić Amerykę Północną i Europę” oraz „przekształcić globalny porządek”. Ocenił, że kraje te „testują nas, a reszta świata się przygląda”.

Choć szef NATO zapewnił, że nie ma bezpośredniego zagrożenia militarnego dla 32 członków Sojuszu, to jednak wyraził zaniepokojenie przyszłością. „Nie jesteśmy gotowi na to, co nas czeka za cztery do pięciu lat” – powiedział.

Źródło: „The Moscow Times”

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version