Rosyjski poseł przypomniał rozbiory: 12 października portal news.ru opublikował wywiad z wiceprzewodniczącym Komitetu Obrony Dumy Państwowej Aleksiejem Żurawlewem. W trakcie rozmowy rosyjski poseł zasugerował, że Polacy powinni wyciągnąć lekcję ze swojej historii. – Polska powinna pamiętać, że przez ostatnie pół tysiąca lat wszystkie rozpętane przez nią wojny kończyły się dla niej katastrofalnie. Trzykrotnie była podzielona między inne państwa – powiedział Żurawlew. Stwierdził też, że Polska i kraje bałtyckie „są niczym” pod względem potencjału militarnego, a NATO przyjęło je tylko po to, by „irytować Rosję”.
Reakcja na wypowiedź generała Andrzejczaka: Słowa Żurawlewa to odpowiedź na deklarację, jaką złożył były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Rajmund Andrzejczak. Generał podczas konferencji Defending Baltics powiedział, że NATO zaatakuje Rosję, jeśli ta przekroczy granicę z Litwą. – Jeśli zaatakują choćby centymetr litewskiego terytorium, odpowiedź nadejdzie natychmiast. Nie pierwszego dnia, ale w pierwszej minucie. Uderzymy we wszystkie strategiczne cele w promieniu 300 kilometrów. Zaatakujemy bezpośrednio Petersburg – zadeklarował Rajmund Andrzejczak cytowany przez portal delfi.lt.
Żurawlew wyśmiał „polskich ułanów”: Rosyjski poseł odniósł się też bezpośrednio do słów generała Andrzejczaka, kpiąc z jego zapowiedzi. – Polscy ułani już dawno zajęli Petersburg, a dzielne wojsko estońskie okupowało Karelię. Ale jaki krzyk natychmiast się podnosi, gdy tylko fragmenty jakiejkolwiek rakiety wlecą na terytorium tych krajów, natychmiast biegną ze skargą do siedziby Sojuszu Północnoatlantyckiego – stwierdził wiceprzewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej.
Więcej o wypowiedzi Rajmunda Andrzejczaka przeczytasz w artykule: „’Odpowiedź nadejdzie natychmiast’. Mocne słowa polskiego generała na Litwie”.
Sprawdź źródła: news.ru, delfi.lt
