Decyzja ws. TK, SN i KRS: W środę 18 grudnia rząd przyjął uchwałę w sprawie przeciwdziałania negatywnym skutkom kryzysu konstytucyjnego powstałego za czasów rządu PiS w obszarze sądownictwa, czyli w Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak napisano, „Rada Ministrów uznaje, że Trybunał Konstytucyjny w aktualnym składzie jest niezdolny do wykonywania (konstytucyjnych – red.) zadań”. Z kolei Sąd Najwyższy „nie może zostać uznany za 'niezależny, bezstronny i niezawisły sąd'”, a KRS „nie daje rękojmi niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej”. W związku z tym uznano, że podejmowanie działań naprawczych jest zasadne.
Co się zmieni? Wyroki Trybunału Konstytucyjnego nie będą ogłaszane z wyjątkiem „aktów, które zostały przyjęte przez uprawniony organ w procedurze przewidzianej prawem”. Z kolei uchwały KRS i SN mają być opatrzone przypisem, powołującym się na wyroki międzynarodowych trybunałów, według których KRS nie gwarantuje niezależności, a „nieprawidłowości w procesie powoływania sędziów nie pozwalają na uznanie Sądu Najwyższego (…) za sąd ustanowiony na mocy ustawy”.
Adam Bodnar zabrał głos: „W ten sposób ponownie stanęliśmy po stronie demokracji, praworządności, wartości europejskich i praw obywatelskich. Przede wszystkim jednak cały czas bronimy Konstytucji RP jako fundamentu naszej państwowości. Nie ma zgody na funkcjonowanie organów państwa, które zostały powołane i obsadzone z pogwałceniem fundamentalnych zasad ustrojowych III Rzeczypospolitej. Konstytucja oraz orzeczenia europejskich Trybunałów są gwarantem naszej wolności i drogowskazem, jakim należy się kierować na drodze do powrotu rządów prawa w naszym kraju” – napisał minister sprawiedliwości.
Więcej informacji na temat rządu znajduje się w artykule: „Ruch rządu Tuska w sprawie wyroków TK i SN. Wadliwe werdykty będą opatrzone przypisem”.
Źródła: Uchwała Rady Ministrów, Adam Bodnar na X