Jaki jest kontekst: Salome Zurabiszwili, prezydentka Gruzji, nie uznała wyniku wyborów parlamentarnych w kraju, nazywając je „rosyjską operacją specjalną”. Uznała również, że oznaczają one „podporządkowanie Gruzji Rosji„. – Nikt nie może odebrać Gruzji europejskiej przyszłości – podkreśliła. Na jej wypowiedź zareagowała Maria Zacharowa. „Mam pytanie do Zurabiszwili: dlaczego przyszłość Gruzji jest gorsza od europejskiej? Gruzja ma dłuższą historię niż Francja. Wiara w to, że Unia Europejska może zapewnić europejską przyszłość komuś innemu, jest po prostu głupia” – napisała rzeczniczka rosyjskiego MSZ. 

Odpowiedź Radosława Sikorskiego: Szef polskiej dyplomacji zapytany o słowa Zacharowej podkreślił, że „to Gruzja i Unia Europejska będą decydować o wzajemnym partnerstwie, a nie pani Zacharowa”. – Ważne jest też, że tego rodzaju operacje informacyjne, walkę polityczną, które Rosja rozgrywa w Mołdawii, Gruzji, Rosja próbuje prowadzić również w naszych krajach. To jest całkowicie nieakceptowalne – dodał. 

Zobacz wideo Kampania strachu i tłuste świnie | Co to będzie w Ameryce odc.9

MSZ reaguje na wybory w Gruzji: W związku z obawami o sfałszowanie wyników wyborów, Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat. „Liczne doniesienia potwierdzające naruszenia procedur wyborczych oraz bezprecedensowa skala zasobów administracyjnych zaangażowanych przez partię rządzącą podważają zasadę wolności i równości procesu wyborczego oraz sam wynik wyborów” – czytamy. „Szczerze wierzymy, że Gruzja jest częścią Europy, a Gruzini zasługują na to, by realizować swoje cele i marzenia – zapewnić swojemu krajowi europejską i euroatlantycką przyszłość” – dodano. 

Więcej o wyborach parlamentarnych w Gruzji przeczytasz w tekście: „W Gruzji wrze po ogłoszeniu wyników wyborów. Ekspert: Rosja przyjęła taktykę wyparcia”.

Źródła: Maria Zacharowa (Telegram), Interia, MSZ

Udział
Exit mobile version