Brak wzmianki o przerwie: Przesłuchanie Barbary Skrzypek rozpoczęło się 12 marca o godzinie 10 i trwało do godz. 14:40. Prokuratura informowała, że w jego trakcie zrobiono kilkunastominutową przerwę. Jednak w protokole z przesłuchania nie ma informacji na ten temat. Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że prawdopodobnie przerwy nie zrobiono podczas składania zeznań przez Skrzypek, lecz dopiero po ich zakończeniu.

Komentarz mec. Dubois: „Rzeczpospolita” rozmawiała z prokuratorami, którzy podkreślili, że treść protokołu powinna odzwierciedlać przebieg czynności procesowej. Jak dodali, „tego uczą już na studiach”. Konieczność sporządzania w ten sposób protokołu wynika z przepisów kodeksu postępowania karnego. Do wątpliwości dotyczących przerwy odniósł się też mec. Jacek Dubois, który uczestniczył w przesłuchaniu Barbary Skrzypek jako pełnomocnik pokrzywdzonego. – Przerwa była po około trzech godzinach, jak pani Skrzypek skończyła zeznawać i prokurator Wrzosek musiała przygotować protokół przed jego odczytaniem. Wszyscy – ja, pani Skrzypek i drugi adwokat – wyszliśmy na korytarz, siedzieliśmy tam z 20 minut i rozmawialiśmy – powiedział mec. Dubois w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Zobacz wideo Kaczyński rozmawiał ze Skrzypek przed śmiercią? Prezes PiS ujawnia

Sprawa Barbary Skrzypek: 12 marca wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego została przesłuchana w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka w sprawie budowy tzw. dwóch wież na działce należącej do spółki Srebrna. Warszawska prokuratura przekazała, że Barbara Skrzypek „nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń co do formy i długości przesłuchania”. 15 marca kobieta zmarła. Śledczy, w odpowiedzi na zainteresowanie opinii publicznej oraz pojawiające się w przestrzeni medialnej spekulacje, poinformowali, że przyczyną zgonu był zawał.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Sekcja zwłok Barbary Skrzypek. Prokuratura ujawniła przyczynę zgonu”.

Źródła: Rzeczpospolita, Gazeta.pl

Udział
Exit mobile version