Do tragedii doszło 3 sierpnia ubiegłego roku w Jordanowie w województwie małopolskim. W jednym z mieszkań znaleziono nieprzytomnych 18 i 19-latka. „Pomimo podjętych czynności resuscytacyjnych stwierdzono zgon młodszego z nich, starszy zmarł po kilku godzinach od przewiezienia do Szpitala Rejonowego w Suchej Beskidzkiej” – podawała wówczas Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Śmierć nastolatków w Jordanowie
W pokoju znaleziono blistry po lekach. Okazało się, że młodzi mężczyźni kupowali substancje psychoaktywne przez internet. Nic nie wskazywało na to, by nastolatkowie zamierzali targnąć się na swoje życie, nie było też dowodów na bezpośredni udział osób trzecich.
Wszczęto śledztwo pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Zabezpieczono telefony i laptopa, przeprowadzono sekcje zwłok i pobrano próbki do dalszych badań. Szereg miesięcy zajęło ustalenie, co tak naprawdę doprowadziło do śmierci nastolatków. Konieczne były analizy chemiczne oraz opinia biegłego.
Śmierć nastolatków w Jordanowie. Jest decyzja prokuratury
„Zgon jednego z nastolatków nastąpił w mechanizmie ostrej niewydolności oddechowej w przebiegu ostrego zatrucia oksykodonem, oksymorfonem i dihydro-3-chlorometkatynonem (dihydro-3-CMC), natomiast przyczyną zgonu drugiego z nastolatków było ostre zatrucie dihydro-3-chlorometkatynoenem (dihydro-3-CMC)” – informuje nas Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej.
Wspomniane przez prokuraturę oksykodon i oksymorfon to substancje z grupy opioidów, 3-chlorometkatynoen zakwalifikowany jest w przepisach jako substancja psychotropowa.
„Wszelkie czynności zmierzające do ustalenia nadawcy przesyłki zawierającej najprawdopodobniej substancję psychoaktywną nie doprowadziły do jego ustalenia” – przekazują nam śledczy. 19 lipca zapadła w związku z tym decyzja o umorzeniu śledztwa ws. nieumyślnego spowodowania śmierci nastolatków. Decyzja prokuratury jest już prawomocna (bliscy nastolatków nie wnieśli na nią zażalenia).