– Kiedy się broni strzał Lukasa Podolskiego czuć moc. Łokcie i nadgarstki drżą – mówi bramkarz Górnika Zabrze Daniel Bielica, oceniając uderzenia klubowego kolegi. Doświadczony napastnik zapewnił zabrzanom awans do 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski.
ZOBACZ TAKŻE: Piast Gliwice szybko znalazł następcę Waldemara Fornalika. To były trener Legii Warszawa
Górnik wyeliminował z PP katowicki GKS, wygrywając na wyjeździe 2:1 po trafieniach zza pola karnego w wykonaniu mistrza świata z 2014. „W telewizji tego tak nie widać, wydaje się, że strzał jest łatwy do obrony. To złudzenie. Też nie wierzyłem, dopóki do nas nie przyjechał i pokazał, co potrafi. Kiedy ma ustawioną piłkę na 16. metrze, to dla niego jest jak rzut karny. I w meczach to pokazuje” – dodał Bielica.
Górnik w poprzedniej ligowej kolejce zremisował na wyjeździe bezbramkowo z Wartą Poznań, a w piątek wieczorem podejmie w ligowym starciu rewelacyjnego beniaminka Widzew Łódź, wicelidera tabeli. „Myślę, że mogę mieć więcej pracy, niż w spotkaniu przeciwko Warcie, bo łodzianie grają bardziej ofensywnie. Widzew jest w gazie. Musimy być konsekwentni w obronie, bo przy naszym potencjale ofensywnym powinniśmy jednego, czy dwa gole strzelić” – ocenił bramkarz.
Szkoleniowiec zabrzan Bartosch Gaul komplementował najbliższego rywala.
„Jako beniaminek jest drużyną głodną ligi. No i ma w ataku Jordi Sancheza, którego musimy mieć pod kontrolą. Moi zdaniem to jeden z najciekawszych napastników w lidze, dużo im daje jakości w grze. Widzew gra odważnie i dlatego to może być ciekawy mecz” – stwierdził trener.
Relacja i wynik na żywo na Polsatsport.pl od 20:30.
psl, PAP, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl