Norweskie media bardzo ostrożnie, a nawet z niepokojem zareagowały na wiadomość, że w następnej rundzie turnieju tenisowego French Open rywalem Norwega Caspera Ruuda będzie Hubert Hurkacz, który ich zdaniem jest w wyjątkowo świetnej dyspozycji.
Największy norweski dziennik „Verdens Gang” umieścił nagranie wideo fragmentów ostatniego meczu Hurkacza i podkreślił, że należy zwrócić uwagę na wypowiedzi zaszokowanych komentatorów, którzy używali głównie zwrotu „wow” po „niesamowitych” zagraniach Polaka w meczu z Davidem Goffinem.
„Hurkacz jest wyraźnie w znakomitej formie” – dodała gazeta.
Trzykrotny zwycięzca French Open, a obecnie ekspert Eurosportu Szwed Mats Wilander w rozmowie z norweskim kanałem telewizji TV2 powiedział po awansie Ruuda do trzeciej rundy, że „ma takie możliwości, że przy odrobienie szczęścia to może wygrać cały turniej”.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejna gładka wygrana Novaka Djokovica na French Open
Tej opinii nie podzielają jednak norweskie media, które podkreślają, że w meczu z Lorenzo Sonego Norweg bardzo się męczył i wygrał ten dramatyczny mecz tylko dzięki sile psychicznej, bo był już na skraju odpadnięcia.
„Po tym thrillerze przeszedł już do historii jako pierwszy norweski tenisista, który zaszedł tak daleko w Paryżu, lecz teraz czeka na niego Hubert Hurkacz, z którym na pewno nie będzie łatwo” – zaznaczył portal informacyjny „Nettavisen”.
Dziennikarze zwrócili też uwagę na fakt że Ruud przed poniedziałkowym pojedynkiem z Polakiem może być trochę zmęczony. “Jego mecz z Sonego trwał ponad trzy godziny i pięć wyczerpujących setów, natomiast Hurkacz pokonał Goffina pewnie w trzech” – podkreślili.
AA, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl