Iga Świątek potrzebowała 91 minut na pokonanie Jessiki Peguli w ćwierćfinale Rolanda Garrosa. Był to piękny prezent urodzinowy, gdyż dzień wcześniej Polka skończyła 21 lat. Z tym jest związana zabawna pomyłka, która nastąpiła tuż po spotkaniu.
Świątek straciła w tym meczu tylko pięć gemów, jednak spotkanie nie było takie łatwe, jak wskazywałby na to wynik. W decydujących momentach Świątek potrafiła zachować zimną krew, dzięki czemu odjeżdżała swojej rywalce. Skończyło się wygraną 6:3, 6:2.
Zobacz także: Kiedy Świątek powalczy o finał Rolanda Garrosa?
Po meczu udzieliła szybkiego wywiadu, a następnie skierowała się w kierunku kamery. Jaką wiadomość chciała przekazać fanom? Polka napisała, że choć się starzeje, to ciągle czuje się świeżo. Całość podsumowała datą oraz swoim wiekiem. Po chwili zorientowała się, że coś się nie zgadza… 31 maja Świątek skończyła 21 lat, a nie tak jak napisała na kamerze – 22. Całość wyszła naprawdę zabawnie.
O awans do finału zawodniczka z Raszyna zagra z Darią Kasatkiną. Rosjanka zajmuje obecnie 20. miejsce w rankingu WTA.
Świątek jest triumfatorką Rolanda Garrosa z 2020 roku. W obecnym sezonie wygrała już pięć turniejów – w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Może się pochwalić serią 33 wygranych meczów.
jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
