Początek spotkania był bardzo wyrównany. Do stanu 8:8 toczyła się walka punkt za punkt. Potem więcej dobrych zagrań zaprezentowały kaliszanki i objęły prowadzenie 14:10. Trener Legionovii poprosił o przerwę, ale nie wpłynęła ona pozytywnie na jego zespół. Przewaga przyjezdnych rosła i sytuacja ta utrzymała się do końca premierowej odsłony, zakończonej wynikiem 18:25.
ZOBACZ TAKŻE: Tauron Liga: Pogrom w Łodzi! ŁKS Commercecon liderem
Druga partia miała podobny przebieg. Tym razem legionowianki w końcówce zerwały się jednak do walki, lecz przewaga rywalek była na tyle wysoka, że nie udało się jej odrobić przed końcem seta.
Po zmianie stron Legionovia prezentowała się nieco lepiej. Przez dłuższy czas utrzymywała się zacięta walka. Podobnie jak w poprzednich partiach w połowie seta kaliszanki wrzuciły wyższy bieg i zaczęły wyraźnie odskakiwać. Gospodynie ponownie nie były w stanie powstrzymać tej ucieczki i przegrały 16:25.
IŁ Capital Legionovia – Energa MKS Kalisz 0:3 (18:25, 19:25 16:25)
IŁ Capital Legionovia: Marta Duda, Aleksandra Dudek, Aleksandra Jedut, Maryna Mazenko, Dominika Mras, Neira Ortiz – Klaudia Kulig (libero) – Julia Bartczak, Diana Dąbrowska, Maja Szymańska
Energa MKS Kalisz: Karolina Drużkowska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Karolina Fedorek, Alicja Grabka, Zuzanna Kuligowska, Aleksandra Rasińska – Izabela Lemańczyk (libero) – Alina Bartkowska, Natalia Pajdak (libero), Katarzyna Wawrzyniak
MVP: Aleksandra Rasińska (16 punktów: 13/27 = 48% w ataku + 1 punkt w bloku + 2 asy serwisowe)
CM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
