Mateusz Bieniek skutecznym atakiem wywalczył pierwszy punkt dla reprezentacji Polski w 2023 roku. W pierwszym secie przewagę uzyskali jednak siatkarze Niemiec (6:9). Dobrze prezentowali się w przyjęciu, skutecznie grali w ataku i dobrze prezentowali się w polu serwisowym, co przekładało się na wynik. W środkowej części seta goście odskoczyli na cztery oczka (8:12, 11:15). Polacy próbowali zmniejszyć straty, ale rywale utrzymali przewagę do końca. Asa dołożył Erik Rohrs (18:21), a w ostatniej akcji skutecznie zaatakował Linus Weber (21:25).
Zobacz także: Najmłodszy siatkarz reprezentacji Polski! Wielki talent z szansą na debiut
Set numer dwa to znów dobre otwarcie Niemców (7:10). Biało-czerwoni odrobili straty po asie serwisowym Mikołaja Sawickiego (11:11). Środkowa część seta potoczyła się jednak po myśli przyjezdnych, którzy odskoczyli na pięć oczek (13:18). Polacy ruszyli do odrabiania strat. Asem popisał się Kamil Semeniuk, a po skutecznym ataku Artura Szalpuka gospodarze złapali kontakt (21:22). Niemcy mieli piłkę setową przy stanie 21:24, ale końcówka Polaków była nokautująca. Serią dobrych zagrywek popisał się Karol Butryn, a ostatni punkt wywalczył Bieniek (26:24).
Kapitalna końcówka uskrzydliła polskich siatkarzy, którzy udanie rozpoczęli kolejną partię (10:6). Jakość gry gości nieco spadła, w efekcie w środkowej części seta ekipa trenera Nikoli Grbicia miała już solidną zaliczkę (16:10). W końcówce kontrolowała sytuację, i pewnie wygrała tego jednostronnego seta. Zamknął go skutecznym atakiem Sawicki (25:19).
Niemcy nie rezygnowali i od początku czwartej odsłony wrócili do dobrej zagrywki – dwa asy zaserwował Lukas Kampa (1:3). Ryzykowali w polu serwisowym również w dalszej części seta, kolejny punkt w tym elemencie dołożył Moritz Reichert (10:14). W porównaniu z poprzednią partią role się odwróciły i tym razem to niemieccy siatkarze mieli w końcówce sytuację pod kontrolą. Reichert skutecznym atakiem ustalił wynik na 17:25 i zaprosił obie ekipy na tie-breaka.
Decydujący set również rozpoczął się od punktowej zagrywki Kampy (0:2). Polacy odrobili straty (5:5), ale później znów minimalną przewagę mieli goście (6:8). Po efektownej akcji zakończonej przez Erika Rohrsa odskoczyli na trzy oczka (9:12). Po czasie i reprymendzie od trenera gospodarze zerwali się do walki (12:13). Tobias Krick atakiem ze środka wywalczył piłkę meczową, a dwie akcje później Rohrs przedarł się przez podwójny blok i zakończył rywalizację (13:15).
W pierwszych meczach sezonu selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbić nie może skorzystać z usług wszystkich zawodników. W kadrze brakuje siatkarzy dwóch najlepszych drużyn zakończonych niedawno rozgrywek klubowych – Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskiego Węgla, a także Bartosza Kwolka i Pawła Zatorskiego. W spotkaniu z Niemcami z powodu urazu nie mógł zagrać Michał Gierżot, którego zabraknie w składzie na pierwszy turniej VNL 2023. Mikołaj Sawicki, Dawid Dulski i Kuba Hawryluk zadebiutowali w reprezentacji Polski.
Skrót meczu Polska – Niemcy:
Polska – Niemcy 2:3 (21:25, 26:24, 25:19, 17:25, 13:15)
Polska: Grzegorz Łomacz, Bartłomiej Bołądź, Mikołaj Sawicki, Artur Szalpuk, Mateusz Bieniek, Karol Kłos – Kamil Szymura (libero) oraz Dawid Dulski, Marcin Komenda, Kamil Semeniuk, Karol Butryn, Mateusz Poręba, Kuba Hawryluk, Karol Urbanowicz. Trener: Nikola Grbić.
Niemcy: Moritz Reichert, Lukas Kampa, Anton Brehme, Erik Rohrs, Linus Weber, Tobias Krick, Ruben Schott (libero) oraz Johannes Tille, Denis Kaliberda Lukas Maase, Yann Bohme, Leonard Graven, Jakob Gunthor. Trener: Michał Winiarski.
RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
