Zbigniew Boniek najlepszym piłkarzem mundialu z 1982 roku – ogłosił znany serwis Sofascore. Analitycy podsumowali w liczbach występ reprezentanta Polski, który zajął z kadrą trzecie miejsce i wybrali go zawodnikiem turnieju. Były prezes PZPN dosadnie skomentował ten wybór.
Boniek po latach został doceniony za swój wkład w wynik reprezentacji Polski podczas mundialu w 1982 roku. Popularny „Zibi” wystąpił na włoskich boiskach w sześciu spotkaniach strzelając cztery gole i trzykrotnie asystując przy bramkach kolegów z zespołu. Szczególne wspomnienia budzi występ Bońka w spotkaniu z Belgią, gdy trzykrotnie pokonywał bramkarza rywali, a zwycięstwo 3:0 przyczyniło się do awansu do półfinału turnieju.
W następnym spotkaniu Polacy zremisowali z ZSRR 0:0, co wystarczyło do awansu do pierwszej czwórki. Boniek nie wystąpił w tym meczu, ale wystąpił w kolejnych, gdy w półfinale Biało-Czerwoni przegrali z Włochami, a w meczu o trzecie miejsce wygrali z Francją 3:2.
ZOBACZ TAKŻE: „Liverpool wygrał, ale to może być łabędzi śpiew Kloppa”
Występ Bońka docenił serwis Sofascore, który wyliczył jego średnią ocenę w turnieju na 7,98 w skali 1-10. To daje mu miano najlepszego piłkarza turnieju w tej klasyfikacji, czym portal pochwalił się na Twitterze. W tym samym medium społecznościowym nowy tytuł skomentował sam wyróżniony.
„Chciało im się liczyć” – podsumował Boniek na Twitterze.
Mistrzostwa świata w 1982 roku to jedna z najlepiej wspominanych sportowych imprez w historii polskiej piłki nożnej. Najbliższy mundial odbędzie się na przełomie listopada i grudnia w Katarze. Polacy zagrają z grupie z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną.
PI, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
