Jak podała Watykan w środę wieczorem stan zdrowia papieża Franciszka „jest stabilny”. Dodano jednak, że w nocy będzie wentylowany przy użyciu nieinwazyjnej metody. „Prognozy wciąż pozostają ostrożne” – czytamy w komunikacie przekazanym agencji Reutera.

U papieża Franciszka nie było kolejnych „kryzysów oddechowych”. Ojciec Święty spędził część dnia w fotelu „i powrócił do niektórych zajęć zawodowych”.

Papież Franciszek w szpitalu. „Noc minęła spokojnie”

Rano Stolica Apostolska przekazała, że noc z wtorku na środę minęła spokojnie. „Papież dobrze wypoczął w nocy, obudził się krótko po godzinie 8” – podano w porannym komunikacie.

Nie pojawiły się w nim żadne nowe szczegóły dotyczące stanu zdrowia Franciszka.

Z wcześniejszych doniesień wynika, że we wtorek stan papieża Franciszka pozostawał stabilny przez cały dzień. Ojciec Święty nie miał gorączki, nie wystąpiły u niego kryzysy oddechowe ani epizody skurczu oskrzeli. Był czujny, zorientowany w sytuacji i współpracował z terapeutami – relacjonował z Rzymu reporter Polsat News Dawid Styś.

Stan zdrowia papieża Franciszka. Co dolega głowie Kościoła?

Franciszek od dłuższego czasu zmaga się problemami układu oddechowego – zdiagnozowano u niego m.in. obustronne zapalenie płuc. Watykan wyjaśnił, że Ojciec Święty przechodzi skomplikowaną, polimikrobiologiczną infekcję dróg oddechowych, wywołaną przez różne rodzaje wirusów, bakterii oraz grzybów.

Wiadomo również, że u papieża wystąpiła łagodna niewydolność nerek, która ustąpiła w środę. Źródła wyjaśniły w ubiegłym tygodniu, że obraz kliniczny pozostaje złożony, dlatego Watykan wstrzymuje się z przedstawianiem rokowań. Informacje o stanie zdrowia Franciszka publikowane są na bieżąco dwa razy dziennie.

Z komunikatów wynika, że Biskup Rzymu przyjmuje Eucharystię, dużo odpoczywa i trochę pracuje w swoim fotelu, do którego jest w stanie dojść samodzielnie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version