Mieszkańcy Opolszczyzny oraz Dolnego Śląska od kilku dni mierzą się z żywiołem – niż genueński Borys przyniósł w południowo-zachodnie rejony Polski obfite opady deszczu, po których poziom rzek wzrósł. W wielu miejscach doszło do powodzi. 

Niebezpieczna sytuacja wciąż utrzymuje się na Odrze – Instytut Meteorologii wydał trzeci, najwyższy poziom alertów hydrologicznych dla jednej z największych rzek w Polsce. „Na Odrze środkowej skanalizowanej i swobodnie płynącej do Głogowa prognozowane są wzrosty stanów wody do strefy stanów wysokich i powyżej stanów ostrzegawczych, a następnie alarmowych” – donoszą synoptycy. 

Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski

Powódź w Polsce. SHERP pomaga w zabezpieczeniu wałów

Na miejscu pracuje wiele zastępów straży pożarnej. Jednostka KP PSP z Ełku wysłała swoich ludzi do pomocy – obecnie umacniają oni wały w okolicach miejscowości Brzeg i Michałów. Zdjęciami z akcji podzielili się w sieci. 

„Strażacy z Ełka dotarli do rejonu działań w okolicach miejscowości Brzeg i Michałów. Nasz SHERP sprawdza się przy umacnianiu wałów i transporcie niezbędnych materiałów” – informują w sieci, dołączając cztery zdjęcia wszechstronnego pojazdu świetnie sprawdzającego się w trudnych warunkach.  

Jak opisywał niedawno portal motoryzacja.interia, za SHERPa należy wyłożyć 1,2 mln złotych. Sprzęt znajduje się na wyposażeniu jednostek straży pożarnej w Chełmie, Drawsku Pomorskim, Ełku, Gdyni, Hajnówce, Lubartowie, Mońkach oraz Pile. 

„SHERP radzi sobie właściwie w każdych warunkach. Potrafi pokonywać wzniesienia o nachyleniu 35 stopni, wjeżdżać na pionowe przeszkody o wysokości 100 cm, a także pływać. Monstrualne opony pozwalają uzyskać wyporność na poziomie 3,2 tony. Jest on doprawdy niezwykłą amfibią, ponieważ jego możliwości w terenie i na wodzie sprawiają, że radzi sobie także w każdym scenariuszu, łączącym te warunki. Takim jak prowadzenie akcji ratunkowych na zalanych terenach” – mogliśmy przeczytać w ostatniej publikacji.

Powódź 2024. Wrocław z niepokojem patrzy na Odrę

Cały czas z niepokojem poziom Odry obserwują mieszkańcy Wrocławia. Według najnowszej prognozy IMGW kulminacja fali na stacji hydrologicznej Trestno (tuż obok miejsca, w którym rzeka wpływa do Wrocławia) o 2:00 w czwartek wyniesie 550 cm. Podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku w tym miejscu woda sięgnęła 724 cm.

Prezydent Wrocławia zapowiedział, że miasto spodziewa się szczytowej fali na Odrze w czwartek, jednak według prognoz woda w tym przypadku nie powinna przekroczyć poziomu 650 cm.

Jacek Sutryk zapowiedział, że najbliższe 3-4 dni będą „bardzo intensywne”. – Jesteśmy w trybie całodobowym i będziemy na bieżąco podejmować decyzje i was o wszystkim informować – podkreślił samorządowiec.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Udział
Exit mobile version