Tłusty czwartek, nieodłącznie kojarzony z jedzeniem m.in. pączków, w 2023 roku wypada 16 lutego. W związku z wysoką inflacją i szybko rosnącymi cenami wiele osób zastanawia się, ile w tym roku będzie musiała zapłacić za słodkie przysmaki. Dlatego sprawdziliśmy ceny pączków w popularnych cukierniach w dużych miasta, m.in. w warszawskim lokalu Magdy Gessler.
Tłusty czwartek to słodkie święto rozpoczynające ostatni tydzień karnawału. Niemal wszyscy tego dnia świętują sięgając po pączki i faworki. Z badania przeprowadzonego w 2017 roku wynikało, że aż 95 procent Polaków sięga w tłusty czwartek po co najmniej jednego pączka. Co trzeci Polak zjadał jednak nawet trzy. W tym roku, w związku z rekordowo wysoką inflacją i szybko rosnącymi cenami m.in. żywności, przyjemność ta będzie jednak kosztowała więcej. Ile zapłacimy za pączki w tłusty czwartek w 2023 roku?
Cena pączków 2023
Sprawdziliśmy ceny w kilku najpopularniejszych cukierniach w dużych polskich miastach. W pracowni cukierniczej „Zagoździński” na warszawskiej Woli za jedną sztukę słodkiego wypieku zapłacimy w tym roku 4,50 zł. Oznacza to wzrost ceny o okrągłą złotówkę – rok temu słynne „pączki z Górczewskiej” kosztowały bowiem 3,50 zł. Właściciel podkreśla jednak, że cena nie została podniesiona specjalnie na tłusty czwartek, ale już kilka miesięcy wcześniej.
Również o złotówkę podrożały pączki w cukierni „Cichowscy” w Krakowie. W tym roku za przysmak będzie trzeba zapłacić w niej 5,50 zł. Nieco tańsze są natomiast pączki w kultowej wrocławskiej cukierni „Pod Trumienką”. Tam tegoroczne ceny pączków wahają się w przedziale 3,90-4,40 zł, w zależności od wybranego nadzienia.
W „Pellowskim”, prawie 90-letniej piekarni i cukierni mającej swoje sklepy w całym Gdańsku, ceny pączków zaczynają się w tym roku od 4,80 zł za sztukę. Najdroższy pączek w ofercie „Pellowskiego” kosztuje 7 zł. O złotówkę mniej zapłacimy z kolei za najdroższą opcję z pączkowej oferty łódzkiego „Misia”, czyli kolejnej cukierni z wieloletnią tradycją. W „Misiu” tegoroczne ceny pączków wynoszą od 5 do 6 zł za sztukę, co oznacza, że w ciągu roku wzrosły o ok. 50 groszy.
Wynika z tego, że w najpopularniejszych cukierniach w dużych miastach pączki będą kosztować ok. 5 złotych za sztukę, a względem poprzedniego roku podrożały o nie więcej niż złotówkę. Nieco niższych cen spodziewać się można w mniejszych miejscowościach oraz w lokalnych cukierniach.
ZOBACZ TEŻ: Drogi koszyk zakupowy. W których sieciach handlowych ceny wzrosły najbardziej?
Pączki Magdy Gessler
Wyjątkowym miejscem na cukierniczej mapie Polski jest również warszawska cukiernia Magdy Gessler. „Słodki Słony” to cukiernia zlokalizowana w samym centrum Warszawy – przy Mokotowskiej, jednej z najdroższych ulic stolicy. Za pączka od słynnej restauratorki w tym roku zapłacimy 18 złotych – o 3 złote więcej niż rok temu i o 7 złotych więcej, niż w 2021 roku. Do wyboru są wypieki z nadzieniem różanym, malinowym, śliwkowo-czekoladowym i ajerkoniakowym.
Tłusty czwartek 2023
Tłusty czwartek tradycyjnie obchodzony jest w ostatni czwartek przed Wielkim Postem, czyli 52 dni przed Wielkanocą. Jak głosi przesąd, kto nie zje w tłusty czwartek ani jednego pączka, ten nie będzie miał szczęścia. Na polskich stołach często pojawiają się również faworki, nazywane także chrustami.
„Tłuste święto” obchodzone jest też poza granicami Polski. Niemcy świętują podobnie jak my – w czwartek. W Wielkiej Brytanii, USA, Francji i Australii wypiekami objadają się natomiast we wtorek – ostatni dzień karnawału przed środą popielcową. Skandynawski odpowiednik tłustego czwartku obchodzony jest w ostatnią niedzielę przed Wielkim Postem. Z kolei na wschód od polskiej granicy ostatki świętuje się przez cały tydzień.
ZOBACZ TEŻ: Ta data może niedługo zniknąć z opakowań. UE chce walczyć z marnowaniem żywności
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock
