Prawo i Sprawiedliwość przegrało na sejmowej komisji głosowanie w sprawie stosowania reguły wydatkowej. Przedstawiciele partii rządzącej zdecydowali się na powtórne głosowanie, co oprotestowała opozycja, której posłowie wyszli z sali.
Komisja Finansów Publicznych rozpatrywała we wtorek między innymi rządowy projekt ustawy, która zakłada wyłączenie tak zwanej reguły wydatkowej w przypadku pieniędzy przeznaczonych między innymi na obronność i walkę ze skutkami kryzysu energetycznego.
W głosowaniu wzięło udział 32 posłów (z 58 wchodzących w skład komisji). 16 było za, 16 innych – przeciw.
– Tym samym projekt ustawy przechodzi – skomentował szef komisji Andrzej Kosztowniak. Jego wypowiedz spotkała się ze sprzeciwem z sali. „Szesnaście do szesnastu!”, „Ustawa nie zyskała większości i nie przeszła”, „Panie przewodniczący, prosimy o interpretację przez biuro prawne” – słychać było między innymi.
PiS przegrało na sejmowej komisji głosowanie w sprawie reguły wydatkowej. Przebieg głosowania i dyskusja po nimsejm.gov.pl
Poseł Marek Sowa (KO) zwracał uwagę, że posiedzenie komisji jest nagrywane. – Proszę zrobić sobie przerwę, przesłuchać sobie na spokojnie, co było powiedziane i będziecie państwo wiedzieli, że temat został zamknięty, projekt ustawy był głosowany, że wynik głosowania jest znany. Po co ta kłótnia? – pytał, zwracając się do przewodniczącego komisji.
Anita Sowińska z Lewicy zwróciła się do posłów partii rządzącej. – To, co robicie to skandal. Robicie z siebie idiotów, przepraszam, bo nie z nas. My dokładnie wiemy, co się wydarzyło – mówiła. – Było głosowanie za ustawą, było szesnaście do szesnastu, to znaczy, że ustawa nie została przyjęta przez komisję. Koniec, kropka. Nie ma wątpliwości – zaznaczyła.
Jedna z zastępców szefa komisji Krystyna Skowrońska (KO) pokazała wydruk z pierwszego głosowania. – W tym przypadku mamy rozstrzygnięcie głosowania. Regulamin Sejmu nie mówi o tym, że mamy dodatkowe głosowanie. Głosowanie za przyjęciem całości projektu ustawy nie zyskało takiej liczby głosów, żeby można było uznać, że jest to sprawozdanie przyjęte – tłumaczyła.
Poseł Lewicy Tomasz Trela skomentował z kolei na Twitterze, że wydarzenia z komisji to „pisowskiego syfu i dziadostwa ciąg dalszy”.
PiS chce reasumpcji, opozycja wychodzi
W związku z remisem w głosowaniu wniosek o ponowne rozpatrzenie całego projektu ustawy, czyli reasumpcję głosowania, złożył zastępca szefa komisji Adam Gawęda. Przekonywał, że komisja musi zająć jednoznaczne stanowisko wobec projektu.
– Nie możemy się cofnąć do głosowania, głosowanie się już odbyło – zwracał uwagę Dariusz Rosati (KO).
Przed przeprowadzeniem reasumpcji posłowie opozycji zdecydowali się wyjść z sali. W ponownym głosowaniu za projektem zagłosowało 28 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu i nikt nie wyraził głosu przeciw.
Relacjonujący wydarzenia przy Wiejskiej reporter TVN24 Michał Gołębiowski podał, że w pierwszym głosowaniu nie wzięło udział czternastu posłów PiS.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24