To, że politycy i sędziowie się znają, to jest rzecz oczywista – powiedział w “Rozmowie Piaseckiego” wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, odnosząc się do najnowszej odsłony tzw. afery mailowej, w której w kontekście osobistych spotkań z premierem Mateuszem Morawieckim pada nazwisko wówczas sędzi Sądu Najwyższego, a obecnie pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej. Okazją do rozmowy na temat niezawisłości sędziów w Polsce była środowa decyzja o zaakceptowaniu polskiego Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. KE uzależnia jednak wypłatę środków z funduszu od realizacji tzw. “kamieni milowych”, które zakładają reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości.
W środę opublikowana została kolejna korespondencja w ramach tzw. afery mailowej w rządzie PiS. Na zrzutach ekranu przeczytać można poranną wiadomość od – jak czytamy – Mateusza Morawieckiego, który – nawiązując do informacji o postępowaniu dyscyplinarnym wobec sędziego Pawła Juszczyszyna – miał wnioskować między innymi do Pawła Jabłońskiego, Mariusza Chłopika, Michała Dworczyka i Piotra Muellera o stworzenie komunikatu, z którego wychodzić ma przekaz przeciwko “anarchii” i “chaosowi” w sądach. W rozmowie pada nazwisko wówczas sędzi Sądu Najwyższego, a obecnie pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej. “Mam też prośbę o ściągniecie tych trzech zapisów od pani manowskiej które wczoraj cytowała podczas kolacji – może Paweł mógłby od niej je pozyskać i dzisiaj mi dać” – czytamy.
“ROZMOWA PIASECKIEGO” W INTERNECIE. OGLĄDAJ W TVN24 GO >>>
O doniesienia te w czwartkowej “Rozmowie Piaseckiego” pytany był wiceszef MSZ Paweł Jabłoński. Okazją do rozmowy na temat niezawisłości sędziów w Polsce była też środowa decyzja o zaakceptowaniu polskiego Krajowego Planu Odbudowy przez Komisję Europejską. KE uzależnia jednak wypłatę środków z funduszu od realizacji tzw. “kamieni milowych”, które zakładają reformę polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Wiceszef MSZ: to, że politycy i sędziowie się znajdą, to jest rzecz oczywista
Na uwagę Konrada Piaseckiego, że wiceszef MSZ jest “człowiekiem, który ceni sobie bardzo brak politycznego zaangażowania sędziów” Jabłoński odparł: “oczywiście”. – Uważam, że każdy sędzia, który jest zaangażowany politycznie, gdzie są wątpliwości co do jego bezstronności (…), to są wątpliwości, których powinniśmy unikać. Sędziowie nie powinni być politykami – dodał wiceminister.
– To proszę mi powiedzieć, jak pan ocenia fakt, że pierwsza prezes Sądu Najwyższego jada kolację z premierem i w trakcie tych kolacji podsuwa mu argumenty, których premier ma używać w sporach o sądownictwo – dopytywał Piasecki.
– Cytowanie tych informacji, które się pojawiają na tej stronie, informacji, co do których jest jasność i pewność, (…) że to jest operacja wywiadu rosyjskiego i białoruskiego, to jest coś, z czym nie chcę mieć nic wspólnego – zaznaczył Jabłoński.
Dodał, że “to, że politycy i sędziowie się znają, to jest rzecz oczywista”. Za negatywny przykład postawy sędziów uznał “osobiste angażowanie się w politykę”. Jako przykłady wskazał jednak “sędziego Żurka, sędziego Juszczyszyna, którzy oklaskują Donalda Tuska na spotkaniach politycznych, którzy wiecują z innymi politykami”. – De facto mam wrażenie, że stowarzyszenie “Iustitia” to partia polityczna. Nie chciałbym, żeby tak to wyglądało – stwierdził.
Jabłoński: jesteśmy dzisiaj na drodze do porozumienia z Komisją Europejską
W kontekście polskiego planu odbudowy, Jabłoński pytany był o to, po co Polsce był spór z unijnymi instytucjami, który opóźnił proces akceptacji KPO przez Komisję Europejską. – Zdecydowanie wolałbym żeby tego nie było, żeby nie było tych wszystkich działań, które zmierzały do tego, żeby Polska w ogóle została pozbawiona pieniędzy. (…) Mieliśmy w ręku potężne narzędzie, którym było dążenie do tego, żeby cała klasa polityczna zrozumiała, jaki jest interes Polski – powiedział. Jak dodał, “w trakcie zeszłorocznych rozmów w Sejmie zaproponowaliśmy opozycji bardzo duży kompromis”.
Na uwagę, że to “nie zależało od opozycji”, ponieważ to nie opozycja rządzi, Jabłoński odparł, że “niestety, o ile w kraju rzeczywiście mamy większość w Sejmie, to w Parlamencie Europejskim dominują partie, w których skład wchodzi polska opozycja”. – Ta polska opozycja zachowuje się w Parlamencie Europejskim tak, jakby interes kraju był dla niej zupełnie nieistotny – ocenił.
Dopytywany przez Piaseckiego, co “ja, jako obywatel, który stracił miliard złotych na tych waszych wojnach z Komisją Europejską, z tych wojen mam”, wiceminister argumentował, że ma wrażenie, iż “cały czas operujemy bardziej w sferze percepcji, w sferze emocji niż w sferze faktów”. – Jesteśmy dzisiaj na drodze do porozumienia z Komisją Europejską, co do całości pieniędzy, które się Polsce należą – powiedział.
Na uwagę, że rząd mógł zareagować już rok temu, Jabłoński odparł, że wolałby, żeby “to się nie wydarzyło nawet rok temu, tylko żebyśmy od siedmiu lat nie mieli tego sporu, ale mamy spór spowodowany przyczynami politycznymi”.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24