
W skrócie
-
Strzelanina na plaży Bondi w Sydney podczas obchodów Chanuki.
-
Dwie osoby zostały zatrzymane, a policja prowadzi intensywną operację i apeluje o unikanie miejsca zdarzenia.
-
W sieci pojawiają się wstrząsające relacje i nagrania świadków, głos zabrał premier Australii.
Australijska policja przekazała, że śmierć w strzelaninie na plaży Bondi w Sydney poniosło 10 osób, w tym jeden z napastników. Rzecznik prasowy pogotowia ratunkowego stanu Nowa Południowa Walia poinformował, że 13 osób trafiło do szpitala.
Według świadka strzelaniny na ziemi leżało co najmniej 10 osób. – Wszędzie była krew – relacjonował 30-letni mieszkaniec miasta Harry Wilson cytowany przez agencję Reutera.
Alex Ryvchin z organizacji australijskiej społeczności żydowskiej powiedział w wywiadzie dla Sky News, że strzelanina miała miejsce podczas uroczystości na plaży z okazji żydowskiego święta Chanuka, które rozpoczęło się o zachodzie słońca.
– To społeczność żydowska w najlepszym wydaniu, zbierająca się, aby świętować radosną okazję. Jeśli zostaliśmy celowo zaatakowani w ten sposób, to jest to coś, czego nikt z nas nie był w stanie sobie wyobrazić. To straszna rzecz – powiedział, dodając, że jego doradca ds. mediów został ranny w wyniku ataku.
Strzelanina w Sydney. Premier: Szokujące i przykre
– Obrazy z Bondi są szokujące i przykre. Policja i służby ratownicze pracują na miejscu, aby ratować życie ludzi. Moje myśli są z każdą osobą dotkniętą tym zdarzeniem – skomentował tragiczne zdarzenia premier Australii Anthony Albanese.
Jak dodał premier Albanese, jest w kontakcie z premierem Nowej Południowej Walii. Zapewnił też, że australijskie władze współpracują z tamtejszą policją. – Będziemy podawać dalsze informacje w miarę potwierdzania się nowych danych – dodał.
Sydney. Strzelanina na plaży Bondi. W sieci pojawiły się wstrząsające nagrania
Sydney Morning Herald podał, że w zdarzeniu wiele osób zostało rannych, a stacje telewizyjne Sky i ABC wyemitowały wstrząsający materiał filmowy pokazujący ludzi leżących na ziemi.
Filmy pojawiają się także w mediach społecznościowych. Widać na nich ludzi rozbiegających się, gdy słychać wielokrotne strzały i syreny policyjne. Nie publikujemy nagrań z uwagi na ich drastyczność.
Inny film pokazuje dwóch mężczyzn przyciśniętych do ziemi przez umundurowanych policjantów na małym moście dla pieszych. Widać, jak funkcjonariusze próbują reanimować jednego z mężczyzn. Agencja Reutera nie była jednak w stanie natychmiast zweryfikować tych materiałów.

