W sobotę po godz. 11 rozpoczęło się posiedzenie rządu. Dodatkowe spotkanie ministrów zostało zorganizowane w związku z koniecznością nowelizacji budżetu państwa po powodzi na południu kraju.

Na miejscu zebrali się również przedstawiciele służb: wojska, straży pożarnej i policji. – Pierwsza część naszego spotkania będzie miała charakter odprawy – zadeklarował premier. 

Tomasz Siemoniak, szef MSWiA, przekazał, że dotychczas przesłano środki finansowe do blisko 35 tys. rodzin. – Fala przechodzi przez woj. zachodniopomorskie. Przesunęliśmy tam grupy dronowe, śmigłowce. Z meldunków wynika, że wydarzenia są pod kontrolą – relacjonował. We wtorek wielka woda ma dotrzeć do Zalewu Szczecińskiego.

W Lądku Zdroju doszło do ewakuacji 10 osób z budynku. Inspektor budowlany zdecydował, że nie można tam dłużej mieszkać – podkreślał Siemoniak.

Podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów Donald Tusk deklarował, że jego gabinet może przekazać do 23 mld złotych na walkę ze skutkami żywiołu. Wliczono w to pomoc, która pochodzi z unijnych funduszy.

Artykuł jest aktualizowany.

Powódź 2024. Potężne straty

Powódź, która nawiedziła Dolny Śląsk, Opolszczyznę i Śląsk, spowodowała potężne straty. Premier zareagował, powołując ministra ds. odbudowy po powodzi. Został nim były szef MSWiA Marcin Kierwiński. Polityk zrezygnował z mandatu europosła. 

W sprawie powodzi toczą się już pierwsze sprawy prokuratorskie. Prokuratura Okręgowa w Świdnicy wszczęła śledztwo ws. przerwania zapory ziemnej suchego zbiornika w Stroniu Śląskim na potoku Morawka. 

W niedzielę 15 września tamę przerwała woda i w konsekwencji spustoszyła Stronie Śląskie i inne miejscowości.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!  

Udział
Exit mobile version