Szef BBN o propozycji Tuska: – To bardzo istotny ruch na poziomie dyplomatycznym. Dobry ruch – powiedział Jacek Siewiera w programie „Gość Radia ZET”. Ten komentarz nawiązuje do propozycji premiera Donalda Tuska, który chce rozpocząć misję patrolowania wód Bałtyku przez kraje nordyckie i bałtyckie. Szef BBN podkreślił, że to świetna możliwość zacieśniania więzi między krajami w regionie, które „mają podobną percepcję zagrożenia„.
Kluczowe znaczenie i współpraca: Morze Bałtyckie odgrywa due znaczenie w kontekście bezpieczeństwa Polski, a jak powiedział Jacek Siewiera, 80 proc. gazu idzie do Polski przez Bałtyk. – Dziś Polska wisi na Bałtyku – dodał. Jego zdaniem porozumienie z krajami nordyckimi i bałtyckimi daje wspólny i silniejszy głos w Unii Europejskiej oraz NATO.
Wspólna misja na Bałtyku: Co miałaby obejmować misja proponowana przez Donalda Tuska? Jak powiedział Jacek Siewiera, chodzi o wspólne patrolowanie, wspólne instalacje państw regionu, a także kwestie związane ze wspólnym prowadzeniem rozpoznania, wspólnymi studiami sowietologicznymi oraz rozumieniem sposobu funkcjonowania armii, w tym floty Rosji na Bałtyku.
Odpowiedź na działania Rosji: Jak podkreślił Donald Tusk, jego propozycja spotkała się z zainteresowaniem państw regionu. – Są ślady, że Rosjanie byli przynajmniej zaangażowani w poważne działania sabotażowe w Polsce – powiedział szef rzdu. Dodał, że chce czuć się bezpieczniej w kwestii Morza Bałtyckiego.
Więcej na ten temat przeczytasz w artykule: „Donald Tusk chce rozpocząć misję na Bałtyku. 'Będzie lepiej dla nas wszystkich'”.
Źródła: „Gość Radia ZET”, Gazeta.pl