Telewizja Republika podała w tym tygodniu, że polski rząd w latach 2025-2028 planuje ograniczyć wydatki na armię o ponad 57 miliardów złotych, czyli o jedną czwartą. Powołano się przy tym na ujawniony dokument z MON. Doniesieniom tym natychmiast zaprzeczyło Ministerstwo Obrony Narodowej. „MON nie planuje żadnych cięć budżetowych w wysokości 57 miliardów PLN. W rzeczywistości, w przyszłym roku planujemy zwiększenie budżetu na armię o 10 proc., co jest elementem długoterminowej strategii bezpieczeństwa narodowego, mającej na celu wzmocnienie naszych sił zbrojnych w obliczu obecnych zagrożeń geopolitycznych” – podkreślono.

Zobacz wideo Wszystkie hamulce puściły – Amerykanie chcą alternatywy dla Bidena

„Według naszych planów wydatki na obronność wzrosną o co najmniej 10 proc. w porównaniu do tegorocznego budżetu. Proszę nie powtarzać kłamstw i nie opierać się na niejasnych źródłach. Nasi przeciwnicy, szczególnie na wschodzie, tylko na to czekają” – komentował z kolei wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Szef BBN Jacek Siewiera: Ujawnione dokumenty są prawdziwe

– Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu, ale dokumenty, które zostały ujawnione przez konserwatywne media, są prawdziwe – mówił w czwartek 4 lipca wieczorem w TVN24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera. – Obywatele muszą dobrze rozumieć, z czego to wynika – dodał.

– Budżet tych 4 procent [PKB na obronność – red.] składa się z trzech elementów. To jest Fundusz Wynagrodzeń Służby Wojskowej, Fundusz Centralnych Planów Rzeczowych, ten, o który właśnie rozbija się ta dyskusja, oraz tak zwane wydatki decentralne. To całość składająca się na budżet MON-u, ten planowy. To są trzy wiadra składające się na dużą część 4 procent – wyjaśniał szef BBN.

„VAT od wielkich zakupów musi być rozliczony z budżetu państwa”

– Oprócz tego istnieje coś takiego jak Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych pod zarządem Banku Gospodarstwa Krajowego, z którego dokonywane były te wielkie, historyczne zakupy za czasu poprzedniego rz±du. Wic polega na tym, że VAT od tych wielkich zakupów musi być rozliczony z budżetu Funduszu Centralnych Planów Rzeczowych, budżetu państwa. To jest 23 procent wartości wszystkich wielkich zakupów, które zostały wykonane – dodał Jacek Siewiera.

– Dokumentacja, która jest wymieniana między departamentami MON-u na poziomie roboczym, ma za zadanie wyrażenie opinii szefa Sztabu Generalnego o celowości wydatkowania tych środków i ich znalezieniu. Ten VAT obciąża budżet. (…) Szef Sztabu Generalnego odniósł się jednoznacznie, że z części CPR, czyli Centralnych Planów Rzeczowych, znalezienie tych pieniêdzy, m.in. na pokrycie VAT-u, ale również na inne wydatki (…), należy poszukiwać w innym funduszu – mówił szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego

Udział
Exit mobile version